Bezmiar cierpienia- Adriana Rak

Bezmiar cierpienia- Adriana Rak


Domyśliłem się, że stało się coś nieodwracalnego, bo przecież ktoś właśnie pakował moją matkę do worka i nie dawała ona żadnych znaków życia, a nasza sąsiadka płakała coraz bardziej.



Tytuł:Bezmiar cierpienia


Cykl: -


Liczba stron:264
 


Wydawnictwo:Wydawnictwo Kobiece



Dwudziestojednoletnia Izabela właśnie zakończyła trudny związek, do czego skłoniła ją niewierność ukochanego. Dziewczyna jest załamana, ale z pomocą najbliższych staje na nogi i postanawia opuścić swój malowniczy Gdańsk, by wyjechać do Łeby, gdzie ma zacząć sezonową pracę.

Adam to dwudziestoletni, niezwykle dojrzały, ale też pogubiony chłopak, który z powodu ciężkiej sytuacji życiowej musi podejmować się każdej pracy. Wyjazd do Łeby i opuszczenie swojego dwuletniego synka to dla niego konieczność. Chłopak żyje z dnia na dzień, bo doskonale zdaje sobie sprawę z tego, w jak beznadziejnej sytuacji się znalazł.

Ta dwójka poharatanych przez los młodych ludzi poznaje się przypadkiem w restauracji, w której pracuje Adam. Już od pierwszych chwil nawiązują ze sobą niezwykłą więź, która przetrwa wiele przeciwności losu… Czy jednak przyjaźń wystarczy, by zapobiec temu, co podpowiadają myśli?

(opis z Lubimy Czytac.pl)

Byłam niczym nastolatka, której poglądy zmieniały się wraz z nastrojem, i zaczęło mnie to przerażać.
Depresja to choroba, na którą myślę, każdy w jakimś stopniu zachorował. Każdy moment, kiedy czujemy się bezradni i mamy tak zwanego doła to już jakiś etap depresji. U niektórych się pogłębia i potrafi doprowadzić nas do śmierci, inni wychodzą z pomocą przyjaciół i rodziny. 


Bezmiar cierpienia to opowieść o Izie i Adamie, którzy odnajdują siebie jako pokrewne dusze. Iza to dziewczyna z bogatej rodziny, która nigdy nie musiała nic robić. Jednak dziewczyna chce zaznać trochę prawdziwego życia i wyjeżdża do Łeby, aby podjąć pierwszą w swoim życiu pracę. Jest to również spowodowane rozstaniem z facetem, który ją zdradził. Chce się oderwać od wszystkiego.

Adam to młody chłopak, który mimo wieku wiele już przeżył. Nie dość, że jego rodzice zginęli i wychowuje go sam dziadek, który wiąże ledwo koniec z końcem, to jeszcze ma on dziecko z dziewczyną, która robi wszystko, aby utrudnić mu kontakt z synkiem. Mimo wielkiego bólu jedzie do Łeby na pracę sezonową, aby zarobić jak najwięcej i pomóc dziadkowi oraz zapewnić lepsze życie Kamilkowi. 


Gdy się poznają, od razu łapią dobry kontakt. Widać, że nadają na tych samych falach mimo przepaści między nimi. Poznają swoje życia nawzajem, jednak nic więcej ich nie łączy. Iza próbuje pomóc Adamowi z problemami z synkiem, jednak nie wszystko wychodzi, jak powinno. Chłopak natomiast udziela dość dojrzałych rad w stosunku do jej byłego chłopaka. Dziewczyna jest rozdarta, tym co odpowiada serce, a tym, co mówi rozum. Adam sieje w niej ziarno, które kiełkuje w niej i dziewczyna zmienia się z osoby, która każdą sytuację rozdmuchuje na części pierwsze w bardziej osobą pewną siebie i spontaniczną.


Za sprawą Adama, Iza daje byłemu facetowi drugą szansę i wyjeżdża, obiecując, że zostaną z przyjacielem w kontakcie. Jednak Iza jest zbyt zajęta i trochę odpuszcza ten kontakt. Nie spodziewa się jakie złe rzeczy dzieją się w życiu Adama i do czego to doprowadzi. 


Książka, przez którą płakałam zarówno na początku, jak i na końcu. To, co się wydarzyło w książce na pewno dzieje się na co dzień gdzieś na świecie. Depresja to poważny problem i bardzo częsty w dzisiejszych czasach. Jest to książka, która daje nam wszystkie emocje, wzruszenie, ale również jest w niej sporo humoru. Ja również byłam w pewnym momencie zła na bohaterkę, że jednak wybaczyła. Autorka ma luźne pióro, przez co nie męczymy się, gdy czytamy. Wszystko idzie płynie i w idealnej kolejności. Wszystko jest dokładnie przemyślane. Powieść jest podzielona na perspektywę Izy oraz Adama. Dawno nie przeżywałam tak jakiejś historii.



Moje życie skończyło się wraz z odejściem Kamila. I nie było już na to żadnej rady.

Za możliwość przeczytania dziękuje Autorce oraz Wydawnictwu:
Kalinka na fali. Życie to przygoda!- Kalina Jakubczak

Kalinka na fali. Życie to przygoda!- Kalina Jakubczak

Takie proste rzeczy, jak odkręcenie wody w kranie, wzięcie długiego prysznica, dokładne i powolne mycie garnków- są niespotykane na morzu.
Tytuł: Kalinka na fali. Życie to przygoda


Cykl: -

Liczba stron: 335


Wydawnictwo:Wydawnictwo Kobiecie






„Przepraszam za spóźnienie, ale złapał mnie sztorm!”

Czy mieszkając na morzu też trzeba wstawać na ósmą do szkoły i odrabiać lekcje?

Nazywam się Kalinka i od kilku lat żegluję z rodzicami po wielkich wodach, odkrywając nowe zakątki świata. Moim domem jest jacht, pokojem kajuta, a szkołą komputer. Takie życie wymaga wielu poświęceń, ale podróże dają mi mnóstwo radości!

Nawiązuję wspaniałe przyjaźnie i każdego dnia poznaję dużo ciekawostek o morskich zwierzętach i wodnym świecie. Zamiast pamiątek zbieram wspomnienia oraz zdjęcia. Tak powstała moja pierwsza książka!

Dowiedz się, jak wygląda pełne przygód życie małej podróżniczki. Zapraszam na pokład!

Kalinka Kapitanka
 ( opis z Lubimy Czytac.pl)

Serwis mojego jachtu trwa przynajmniej czternaście dni, ale w ostatnich latach poświęcamy na niego nawet trzy tygodnie.

Tę książkę mogłabym przyrównać trochę do Neli małej reporterki, jednak ona opowiada bardziej o podróżach, kulturze i zwierzętach. Kalinka poznaje nas z własnym życiem na morzu.

Dziewczynka ma 12 lat i od kilku lat mieszka na pokładzie. Opowiada nam, jak wygląda życie na morzu, od czego to się zaczęło, jak wygląda jej pokój oraz jak się uczy. Dowiadujemy się również jak, kontaktuje się ze swoimi przyjaciółmi, których ma całkiem sporo w różnych częściach świata. Kalinka ma również swoje audycje w radiu. Te wszystkie informacje znajdziemy w pierwszym rozdziale tej książki. Drugi rozdział jest o Chorwacji latem. Jest tu wiele ciekawych informacji na temat tego kraju, z którymi myślę, że warto się zapoznać nawet dla dorosłego. Kolejny rozdział przedstawia różnice podróżowania wodami kiedyś i dziś. Jak się można domyślić w dobie smartfonów i wszelkich internetów nie ma problemów z łącznością, jedynie pogoda może w tym przeszkodzić. Rozdział 4 opowiada o bezpieczeństwie na jachcie. Jeśli ktoś interesuje się żeglarstwem, to ten rozdział będzie bardzo ciekawy. Poznajemy język żeglarzy, różne metody węzłów i wiele innych ciekawostek. W kolejnym rozdziale znów mamy ciekawostki z pewnego kraju, tym razem z Czarnogóry, ale jesienią. Oczywiście tutaj też mamy wiele zachęcających miejsc, które warto tam zobaczyć. W rozdziale 6 poznajemy morskie zwierzęta między innymi delfiny, rekiny czy żółwie morskie. Rozdział 7 to tym razem Maroko zimą. Tutaj również mamy wiele ciekawych informacji o tym miejscu. Rozdział 8 to sztuka prognozowania pogody. Dowiadujemy się, gdzie bezpiecznie jest zimą, a gdzie najlepiej być latem oraz jak czytać pogodę. Przed ostatni rozdział jest o Gibraltarze wiosną. Wiele ciekawych informacji co warto zobaczyć i jak tam jest o tej porze roku. Ostatni rozdział jest o jej pracy w radiu, edycjach czy spotkaniach.

Przyznam szczerze, że jest to bardzo wszystko fajnie napisane i bardzo przystępnie. Z pozoru książka wydaje się tylko dla dzieci czy młodzieży, ale myślę, że nawet dorosły znajdzie tu wiele ciekawych informacji. Są przepiękne zdjęcia, które na pewno zachęcą Was do zapoznania się ze wszystkimi informacjami napisami przez Kalinkę. Nawet jej zazdroszczę takich przeżyć na morzu. Poznaje dużo ciekawych miejsc oraz ludzi i to wszystko z rodziną. To musi być mega przeżycie. Okładka jest, powiedziałabym w formie strony z jakiegoś komiksu, typowo zrobiona dla dzieci.




Pływanie po oceanie to również sztuka cierpliwości.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:
Zapomnieć o przeszłości- Samantha Young

Zapomnieć o przeszłości- Samantha Young


No, w porównaniu z tym, co spotka biedną panią Kenilworth, jeśli sie panu narazi, mnie traktuje pan jak księżniczkę. Nigdy mi pan nie groził dobraniem się do dupy i to razem z pańskimi prawnikami.



Tytuł: Zapomnieć o przeszłości


Cykl: -

Liczba stron: 452


Wydawnictwo:Wydawnictwo Burda Książki




Dla Alexy ojciec był ideałem mężczyzny. Jej świat się zawalił, gdy odkryła, że nie jest jego jedyną rodziną. Nie mogąc wybaczyć zdrady zrywa z nim wszelkie kontakty. Teraz stara się poskładać swoje życie i określić tożsamość, zniszczoną ponurymi sekretami z przeszłości. 

Caine Carraway to mężczyzna, który ma szansę wypełnić jej przyszłość. Fascynuje i pociąga Alexę.

Czy pozwoli jej zbliżyć się do siebie?

Czy zakochaną kobietę można tak łatwo zniechęcić? 

Czy oboje połączy namiętność?

(Opis z Lubimy Czytać)


Kawa… Czasem nawet lepsza niż seks.


Książkę możemy poznać w nowej szacie graficznej, która pasuje do poprzednich książek autorki, ale czy tym razem było tak świetnie, a moje uwielbienie do twórczości autorki zostało zaspokojone? Zapraszam na recenzję.
 

Alex to kobieta, która została w przeszłości skrzywdzona. Mężczyzna, który był dla niej wzorem, idealnym ojcem, okazał się kłamcą, który ma podwójne życie. Kobieta nie mogąc pogodzić się z kłamstwem opuszcza rodzinny dom, ucinając wszystkie kontakty nie tylko z ojcem, ale także z matką. Gdy matka umiera, dziewczynie nie zostaje nikt. Czuje się źle, przez to, że rozstały się w gniewie, ale życie pędzi do przodu. Teraz Alex jest asystentką Benita, u którego dobrze zarabia mogąc pozwolić sobie na własne mieszkanie. Gdy pewnego dnia wraz z Benitem wybiera się na sesję zdjęciową do niejakiego Caina Carraway, nie wie, że teraz jej życie zmieni się diametralnie.


Cain gdy dowiaduje się kim jest Alex, pragnie zmienić firmę wykonującą zdjęcia, ale nieugiętość Alex sprawiają, że mężczyzna stara się dokończyć zadanie. Jest on bogaty, choć do tego co miał dochodził latami oraz ciężką pracą. Dawniej był bowiem biedny, wychowany w przytułku. Początkowa niechęć do Alex sprawia, że zatrudnia ją jako swoją asystentkę, którą traktuje wrogo, ale buzująca między nimi namiętność sprawia, że nie mogą się od siebie oderwać. Połączyła ich przeszłość, ale czy ich przyszłość ma szansę zaistnieć?


Po książki autorki sięgam w ciemno, jednak w tym przypadku, coś nie do końca mi podpasowało. Bohaterowie to skrzywdzone przez los osoby, osoby z trudną przeszłością, starające się żyć i funkcjonować normalnie. Jednak co mnie bardzo denerwowało, to ciągłe rozpamiętywanie bohaterów, ważna jest rozmowa i wyjaśnienie sobie wszystkiego, a nie cały czas kręcenie się wokół tego samego.


Biorąc pod uwagę fakt przeszłości obojga, nie sądziłam, że tak szybko od wrogości przejdą do namiętności. Stało się to dla mnie jakby trochę za szybko i wiadomo różnie bywa, ale nie koniecznie podobało mi się to w takim wykonaniu.


Ale mimo tych kilku aspektów myślę, że książka może się spodobać czytelnikom. Jest w niej dużo emocji, od śmiechu po łzy wzruszenia, mamy tutaj dramaty i chęć walki o lepsze jutro. Mamy tutaj także miłość i tajemnice, czyli wszystko to, czego oczekujemy od takich powieści. Dla mnie książka była przyjemna, ale nie została ona moim numerem jeden w książkach autorki. Niemniej polecam Wam po nią sięgnąć. Może Wam się spodoba :D


Wypracowałam sobie system obronny przed pańską niedżentelmeńskością. Mój układ immunologiczny może nie wytrzymać uprzejmego traktowania z pana strony. Mogę zejść na skutek szoku.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
[Przedpremierowo]Hiszpański Lucyfer- Paulina Nowaczyk

[Przedpremierowo]Hiszpański Lucyfer- Paulina Nowaczyk

Żyjemy w dziwnych czasach, pomyślałam. Wierność to nie lada wyzywanie, a bolesne momenty mogą na nas odcisnąć ogromne piętno.



Tytuł:Hiszpański Lucyfer


Cykl: Upadłe anioły (tom 1) 


Liczba stron:264


Wydawnictwo:Wydawnictwo Waspos





Jedna wiadomość.
Niewinny flirt.
Złamane serce…

Ona dała się ponieść emocjom.
On pragnął jej i nigdy się z tym nie krył.
Połączył ich intensywny romans.
Uległa urokowi Hiszpańskiego Lucyfera.

Kimo miał w sobie wszystko to, co powinien mieć mężczyzna idealny. Kochał moje poczucie humoru, mój charakter, moje wady i zalety. Był moim księciem na białym koniu. Zdominował mnie i moje myśli. Szalałam za nim. Smak jego ust i zapach skóry działały na mnie silniej niż afrodyzjak. Nigdy nie pożądałam nikogo tak bardzo jak jego.

Jednak życie bywa przewrotne, a pod maską dzielnego rycerza, czasami skrywają się dwie twarze.

(opis z Lubimy Czytac.pl)



Podszedł do mnie i złapał mnie za ręce, przestraszyłam się, bo nie wiedziałam, czego w tym momencie mogę się spodziewać.

Czy jest to książka, która mnie zaskoczyła? Czy jednak wszystko było dość przewidywalne?

Olga była w długoletnim związku, kiedy odkryła, że jest przez faceta zdradzana. Natychmiast wynosi się do swojej przyjaciółki Pauli i chce zapomnieć o Kamilu. Dziewczyny przy towarzystwie wina zaczynają zabawę na portalu randkowym. Na początku dla Olgi jest to na zasadzie zabawy. Jednak po rozmowie z jednym z panów on proponuje przyjazd do Warszawy i spotkanie. Okazuje się kolejnym dupkiem, który sobie jedynie z niej zażartował, a wydawał się taki sensowny. Dziewczyna zniechęca się do całego portalu, jednak jej uwagę przykuwa twarz mężczyzny z czarnymi wręcz oczami. Postanawia odpisać mu na wiadomość i tak zaczyna się kolejna jej przygoda. Nie traktuje tego poważnie, rozmawia na zasadzie doszkolenia języka, ponieważ rozmawiała z Hiszpanem Kimo. Wszystko się zmienia, gdy oznajmia jej, że przylatuje dla niej do Polski.

Kimo, jak się na początku wydaje, jest facetem, który musi mieć wszystko pod kontrolą i nie toleruje nieposłuszeństwa, również kobiet. Jego dotychczasowe życie było na zasadzie, że panienki były jedynie na jedną noc. Aktualnie mieszkał w Algierii, jednak teraz zamierzał otworzyć sieć hoteli w Hiszpanii i tam się przenieść. Gdy spotyka się z Olgą, od razu wie, że to ta jedyna. Gdy musi wracać, pilnować interesów, zostawia człowieka, który właściwie śledzi Olgę. Dziewczyna natomiast czuje się osaczona i zbyt kontrolowana. Z racji, że ma ona charakterek robi wszystko, aby zrobić mu na złość. Nie spodziewa się jednak, jak bardzo zmieni on jej życie.

Internetowe znajomości bywają bardzo różne. Często, gdy kończymy długotrwały związek właśnie dla zabawy czy też dla zabicia czasu i poznania nowych ludzi logujemy się właśnie na takie portale. Historia jest, bym powiedziała, taka dość z życia wzięta. Znam to doskonale i muszę przyznać, że w moim przypadku skończyło się to ślubem. Również na takim portalu poznałam faceta z zagranicy, jednak była to zupełnie inna historia jak Olgi i Kimo i zupełnie nie zdecydowałam się na spotkanie z owym panem, jednak szkolenie języka angielskiego było całkiem fajne. Jak to się potoczy w przypadku Olgi i Kimo?

Powieść ta jest debiutem autorki i muszę przyznać, że bardzo udanym. Styl jest prosty i bardzo przystępny dla czytelnika. Nie ma zbyt wielu opisów, dzięki czemu łatwo się czyta. Jednak powieść jest zdecydowanie dla osób 18+, ponieważ zawiera dużo scen erotycznych. Okładka jest hipnotyczna i powiem szczerze nie mogę oderwać od niej wzroku. Książka jest, bym powiedziała, dość krótka więc nie zabiera nam dużo czasu zapoznanie się z całą historią. Mnie ta historia bardzo wciągnęła i skończyłam ją w okamgnieniu. Boli mnie tylko, że muszę czekać na kolejną część ;( Ale myślę, że skoro ta jest taka dobra, to kolejna część będzie równie dobra. Gratuluje autorce wspaniałego debitu i życzę kolejnych sukcesów. Dziękuję również za zaufanie i możliwość bycia patronatem tego cuda :)


Był to jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu, teraz jednak wiedziałam, że to dopiero początek wspólnej drogi.

Za możliwość przeczytania dziękuje Autorce oraz Wydawnictwu:
Nic za darmo- Agata Bizuk

Nic za darmo- Agata Bizuk


Mówi się, że czas leczy rany, ale to nieprawda. Cas jedynie pomaga przyzwycaić się do bólu i oswoić go na tyle, by nie trzeba było korzystać ze znieczulenia.

Tytuł:Nic za darmo


Cykl: -


Liczba stron:264
 


Wydawnictwo:Wydawnictwo Kobiece



Czasami chciałoby się cofnąć czas. Trzeba jednak uważać o co prosi się los, bo w życiu nie ma nic za darmo.

Mąż Mai zginął w wypadku samochodowym. Kobieta nie potrafi pogodzić się z utratą ukochanego. Stara się skupić na wychowaniu małego Jasia i pracy, lecz czuje, że w jej sercu nie ma już miejsca na nową miłość.

Nawet Rafał, w którym znajduje oparcie, nie może liczyć na coś więcej niż przyjaźń. Już spotkała tego jedynego i nic tego nie zmieni, mimo że już go nie ma.

Pewnego dnia na cmentarzu Maja rozmawia z tajemniczą cyganką. To spotkanie zmieni wszystko. Kobieta budzi się dwadzieścia lat wcześniej w dniu swojej matury…




(opis z Lubimy Czytac.pl)

Czasami, kiedy na coś bardzo długo czekamy, nie potrafimy docenić, gdy wreszcie to dostaniemy. Zbyt długie czekanie wykańcza, zabija i niszczy.

Historia Mai jest, mogłabym powiedzieć dość dramatyczna. Kilka miesięcy po urodzeniu synka, w wypadku ginie jej mąż. Kobieta przez właściwie 10 lat nie potrafi się z tym pogodzić. Robi wszystko, by Jasiek nie zapomniał o swoim ojcu. Jednak cierpi na tym najbardziej właśnie on. Nie ma on normalnego dzieciństwa i prawdziwej matki. Rzekłabym, że jest zawieszona między tym, co było przed wypadkiem, a byciem tak naprawdę robotem aktualnie. Jej życie zmieniło się w jakby grę, którą musi grać przed Jaśkiem i całym światem. Pokazać, że mimo wszystko sobie radzi jest silną kobietą. Tylko w głębi jest zupełnie inaczej, jest krucha jak porcelanowa laleczka.

Pewnego razu spotkała cygankę, która zapewniła ją, że Marcin może wrócić, że wystarczy tylko jedno jej słowo, jednak nic za darmo. Nie zna jednak ceny, jaką musi zapłacić za jego powrót. Na początku uważa to za żart ze strony życia. Przecież powrót z zaświatów nie jest możliwy. Próbuje żyć dalej, mając u boku swojego przyjaciela Rafała, którego poznała na kolacji u swojego brata i jego żony. Na początku nie żadne z nich nie zakładało, że nawet się polubią. Jednak rozmawiało im się tak dobrze, jakby znali się od wieków. Mai nie chodziło o coś więcej, po prostu czasem potrzebowała, kogoś z kim mogłaby pogadać, a on ją doskonale rozumiał. Każde z nich miało swój świat, nie w chodzili w tematy, które nie chcieli. Wszyscy jednak widzieli, że Rafał zakochał się w Mai na amen. Jednak ona, pomimo iż minęło już tyle lat, nie mogła. Uważała jakby, miała zdradzić Marcina. Chciała również chronić Jaśka i jego pamięć o tacie. Tylko chłopak miał już dość takiego życia.

Na początku książka totalnie mnie odepchnęła, zdecydowanie za dużo tekstu, opisów w każdej postaci, a za mało dialogów. Jednak potem sama historia mnie wciągnęła. Ciężko mi również było przez brak rozdziałów. Książka jest tylko podzielona na dwie części. Jedna to teraźniejszość ta po śmieci Marcina, a druga to moment matur, kiedy to poznali się z Marcinem i cała historia, aż do wypadku.

Książka dla kogoś, kto lubi mieć rozdziały i więcej dialogów niż zwykłego tekstu może być trudna do przebrnięcia. Mimo wszystko podobała mi się cała historia wykreowana przez autorkę. Jest pokazany tutaj trudny temat śmierci nie tylko bliskiej osoby. Marcin, który pracował w hospicjum, spotykał się z tym tematem na co dzień. Pokazywał, jak trudny jest to temat nawet dla osoby, która nie jest nam szczególnie bliska. Jednak każde takie odejście boli i trzeba sobie z nim poradzić.

Ogólny styl autorki jest dość prosty i zrozumiały dla każdego. Okładka jest prosta niezapowiadająca nic specjalnego. Jednak mi się bardzo spodobała i przyciągnęła właśnie tą prostotą. Tytuł jest fajnie wyczuwalny pod palcami. Książka nie jest długa, przez co idzie ją dość w miarę szybko przeczytać, mimo tych ciągłych opisów. Z czystym sercem mogę polecić, bo możecie się w niej zatracić i odczuć wszystkie emocje. 

 Nikt nie obiecał, że dam radę, i nie ostrzegł, że tęsknota boli bardziej niż śmierć.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:


Żyj szybko, kochaj głeboko- Samantha Young

Żyj szybko, kochaj głeboko- Samantha Young

Gdybym nie była przekonana,że warto się o mnie starać,dlaczego,u licha,ty miałbyś tak uważać?

Tytuł:Żyj szybko, kochaj głęboko.


Cykl: Into the Deep


Liczba stron:356
 


Wydawnictwo:Burda Książki



Czy można przyjaźnić się z kimś, kto był miłością twojego życia?

Ona była najfajniejszą dziewczyną w mieście, on właśnie się sprowadził z rodzicami i szybko zdążył złamać niejedno serce.

Charley i Jake. Zakochali się w sobie niemal od pierwszego wejrzenia. Byli dla siebie stworzeni, snuli wielkie plany. Aż do tamtego feralnego dnia…Na urodzinowym przyjęciu byłego chłopaka Charley dochodzi do tragedii. Niektórzy zrzucają winę na Jake’a. Po tym zdarzeniu chłopak zrywa związek i razem z rodziną wyjeżdża na zawsze z miasta.

Dała mu wszystko, każdą cząstkę siebie. A on… od niej odszedł.

Przez kolejne cztery lata Charley stara się zapomnieć o Jake’u, ale los postanawia z niej zażartować. Dziewczyna wyjeżdża na studia do Szkocji, a tam na imprezie trafia na Jake’a i jego dziewczynę. Zranione serce daje znać o sobie z ogromną siłą. Mimo że Charley stara się unikać dawnego ukochanego jak ognia, on cały czas próbuje się do niej zbliżyć.

Ale czy można zaufać komuś, kto wcześniej tak bardzo zranił? 

(opis z Lubimy Czytac.pl)

Gdy facet pragnie dziewczyny, powinien prosić Boga, żeby odwzajemniła jego uczucia. Gdy dziewczyna pragnie faceta, musi tylko powiedzieć słowo i tadam! Już jest nagi. Macie nad nami pełnię władzy. 

Charley poznajemy w czasie kiedy wyjechała na studia za granicą. Jak się później dowiadujemy, jest tam ze swoją przyjaciółką Claudią, która wie o całej przeszłości Charley. Od razu zaprzyjaźniają się z grupą amerykanów. Jedyną przeszkodą w tej idealnej paczce jest, że znajduje się tam były dziewczyny, który bardzo ją skrzywdził. Przez to bywa czasem między nimi dość niezręcznie. Jake jest tam ze swoją dziewczyną, która wie również o tym, co się wydarzyło, jednak dalej czuje zagrożenie w osobie Charley. Mimo wielkiego bólu dziewczyna zapewnia ją, że między nimi już nic nie ma. Ma ona również wielkie wsparcie we wszystkich osobach z paczki. Wiedzą co zrobił jej ten facet i robią wszystko by uchronić ją przez ponownym zranieniem.

Dziewczyna nie chce ułatwić sobie życia i próbuje żyć w towarzystwie Jake'a i jego nowej dziewczyny. Chodzą razem na imprezy czy koncerty chłopaków z paczki, ale również spędzają dużo czasu sam na sam, chodząc na przykład na siłownię. Nie do końca można zrozumieć zachowanie chłopaka, bo zapewnia, że kocha Melissę, ale gdy widzi Charley z jakimś chłopakiem, od razu dostaje szału. Można by pomyśleć, że wmawia sobie tę miłość, a tak naprawdę jest to coś w rodzaju wdzięczności, bo to właśnie ona po tym, co się stało, pomogła mu dojść do siebie.

Wszystko przez nienawiść jednej rodziny do drugiej. Jake z rodziną niedawno sprowadzili się do miasteczka. Jednak jedna z rodzin wyczuła w nich zagrożenie w interesach i robią wszystko by się ich pozbyć. Chłopak i jego brat Lukas są zastraszani i maltretowani w szkole. Kiedy Charley i Jake stają się parą, jej były chłopak Alex, który jest, powiedzmy guru drużyny, hamuje tych, którzy im dokuczają. Gdy zostają zaproszeni na jego imprezę, Jake uważa, że nie powinni iść, jednak Charley nie chce się ukrywać. Jednak gdyby nie ta impreza nie stałoby się to, co się stało. Czy mimo wszystko uda im się pokonać pewne bariery i w końcu zaznać szczęścia? Czy to będzie szczęście razem, czy jednak osobno?
 
Przyznam szczerze, że uwielbiam książki autorstwa Samanthy Young, jednak ta nie wciągnęła mnie początkowo tak jak wszystkie jej poprzednie powieści. Sama jednak zastanawiam się czemu, bo historia wcale nie była taka zła. Chociaż powiem szczerze, nigdy nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji jak Charley. Nie umiałabym wybaczyć, a co dopiero żyć obok i udawać, że nic się nie stało. 

Powieść podzielona jest na rozdziały, jednak przeplata się teraźniejszość z przeszłością. Mamy okazję poznać całość historii, chociaż na początku jest zagadka, co się między nimi wydarzyło, która gryzła mnie, aż do momentu, w którym zostało to wyjaśnione całkowicie. Styl jest lekki i prosty, idealny do szybkiego czytania. Okładka podoba mi się zdecydowanie bardziej, niż jej poprzednie wersje dlatego jestem strasznie zadowolona, że mogę mieć akurat tę wersję na swojej półeczce. Jest w stonowanych kolorach i naprawdę cudowna. Mimo że jestem troszkę zawiedziona tą książką, na pewno nie zrezygnuje z reszty powieści tej autorki. Szczególnie ciekawi mnie co może zawierać druga część tej serii.

Nigdy nie akceptuj swojej sytuacji,jeśli nie jest taka,jakiej pragniesz.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu:
Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger