I ja ciebie też!- Zuzanna Dobrucka, Beata Harasimowicz, Katarzyna Kalicińska
Tej przyjaźni zazdrościli im wszyscy i jednocześnie nikt nie rozumiał, jak trzy zupełnie różne osoby mogą się tak kochać i bronić wzajemnie, nie dając komukolwiek powiedzieć na przyjaciółkę złego słowa.
Cykl:-
Liczba stron:279
Wydawnictwo:Burda Książki
W wigilijny poranek trzy przyjaciółki „od zawsze i na zawsze” spotykają
się jak co roku na uroczystym śniadaniu. Laura – szefowa dużej stacji
telewizyjnej, Agata – reżyserka największych widowisk rozrywkowych, i
Wiktoria – właścicielka świetnie prosperującej agencji aktorskiej.
Piękne, bogate, spełnione w miłości – czego można chcieć więcej? Może
tylko tego, żeby to trwało wiecznie…
Ale los okazuje się niezwykle złośliwy i świat tych trzech kobiet
rozpada się jak domek z kart w ciągu jednego dnia – i to w Wigilię!
Na dodatek muszą poskładać go na nowo… do Sylwestra. Będzie zabawnie,
przewrotnie i bardzo wzruszająco. To, co na początku wydawało się
tragedią, może okazać się wstępem do zupełnie innego życia.
Poczucie humoru, siła charakteru i kobieca solidarność przydadzą się w
tej sytuacji. Ale niezbędne staną się także cygański tabor, urodziwy
lekarz, uczuciowy kurier i egzaltowana gwiazda show-biznesu.
Czy Laurze, Agacie i Wiktorii uda się ocalić przyjaźń, odzyskać miłość, znaleźć to, co najważniejsze?
Życie przecież rzadko układa się tak jak w komediach romantycznych. Chyba że mamy święta!
(opis z Lubimy Czytac.pl)
I choć jeszcze nie wiedziała jak, była już pewna, że wszystko się ułoży...
Agata, Laura i Wiktoria to przyjaciółki, które od pierwszego swojego spotkania złapały ze sobą rewelacyjny kontakt. Od tamtej pory mają swoje tradycje świąteczne i są dla siebie jak siostry. W każdej sytuacji mogą na siebie liczyć i polegać. Mimo życia w wielkim świecie i pracoholizmie zawsze jest czas, żeby wspomóc siebie nawzajem. Każda ma swoje problemy, ale starają się je wspólnie rozwiązywać.
Agata to reżyserka imprez rozrywkowych spotykająca się z największą gwiazdą programów i zarazem jednym z najprzystojniejszych prowadzących Kilerem. Jednak czas świąt jest jednym z wyjątkowych czasów, również w tym przypadku tylko dzieje się to w stronę, której dziewczyna zupełnie się nie spodziewała. Druga bohaterka Laura jest szefową dużej stacji telewizyjnej, ma męża i trójkę córek. Można powiedzieć, że jest spełniona w każdym aspekcie życiowym. Wszystko się zmienia również w dzień wigilii. Zamiast spodziewanego awansu zostaje degradacje. Dziewczyna, unosząc się honorem trzaska drzwiami i się zwalnia. Kiedy przyznaje się swojemu mężowi Kocurkowi, który zajmuje się domem i dziećmi jest wściekły. Wtedy następuje ich wielki kryzys. Ostatnią naszą bohaterką jest Wiktoria, która ma świetnie prosperującą agencję aktorską. Spotyka się, również jak go nazywa Całuskiem, o którym tak naprawdę nic nie wie, jednak jest w niego wpatrzona jak w obrazek. Mężczyzna nie chce pokazywać się ani w mediach, ani nie wiele o sobie mówi. Okazuje się oczywiście 24 grudnia, że jest to przestępca matrymonialny. Dziewczyna ma chwilowe załamanie, przecież dopiero co się zaręczyli.
Mimo wszystkich problemów wystarczy jeden sygnał jednej z dziewczyn, a reszta rzuca wszystko i jadą na miejsce spotkania. Jako że wszystkie mają jakiś kryzys w życiu, każda najpierw się wypłakuje, a potem próbują szukać rozwiązania. Czy może, zamiast płakać, nie powinny się cieszyć z tych zmian? Czy tak naprawdę nie wyjdzie im to na dobre? Czy może wszystkie zamieszania nie są tak naprawdę przypadkowe?
Mimo trudnych początków, bo jakoś nie mogłam się wciągnąć, po pewnym czasie nie mogłam się wręcz oderwać. Przyznaje, że miałam pewne wątpliwości co do takich zbiorczych autorek, jednak jest naprawdę świetna. Dużo humoru i w pewnym sensie prawdziwości z życia. Nawet w wielkim świecie każdy ma problemy jak każdy normalny człowiek. Niestety tylko znani ludzie nie zawsze mogą zachować to dla siebie. Prasa jest jak hiena, która nie patrzy czy to, co napisze, kogoś zaboli, dla nich liczy się temat. W tej historii to również się pojawia, jedna z bohaterek prawie przypłaca to własnym szczęściem, co również może zniszczyć jej całe życie. Okładka jest w klimacie świątecznym, gdzie widzimy trzy kobiety w zimowej aurze. Rozdziały są dość długie, jednak podzielone są na każdą bohaterkę, a w niektórych momentach pojawiają się również rozdziały z perspektywy innych osób występujących w książce.
Trzy zmęczone, choć nadal czarujące kobiety po czterdziestce stały, patrząc na siebie roziskrzonymi oczami, i jakby na trzy cztery padły sobie w ramiona.
Jestem bardzo ciekawa tego trio literackiego. Książka już czeka na mojej półce.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mimo trudnego początku później było lepiej.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk