Najlepszy powód, by żyć- Augusta Docher
Jakakolwiek wiadomość i tak jest lepsza od niepewności, bo masz kontrolę, możesz coś zaplanować, przemyśleć, przygotować się do walki.
Tytuł:Najlepszy powód, by żyć
Seria:Najlepszy powód,by żyć
Seria:Najlepszy powód,by żyć
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: OMGBooks
Wszystko trwało ułamek sekundy. Błysk ognia i nagle jestem w ognistej kuli. Dociera do mnie, że się palę. Jestem żywą ludzką pochodnią.
Dominika budzi się po kilku dniach.
Wie, że to był wypadek, a ukochany
ojciec wcale nie chciał jej zabić.
Teraz, kiedy on jest w więzieniu, ona
leży w szpitalu i walczy o życie.
Chociaż właściwie, to inni walczą za
nią, ponieważ ona się już poddała.
Ale to, co miało być końcem, okazuje
się być początkiem…
Przewrotny los stawia na jej drodze
ambitnego młodego lekarza, który dostrzega w niej coś więcej niż
tylko pacjentkę. Gdy on będzie leczył jej ciało, jego brat
Marcel, czarna owca szanowanej rodziny, spróbuje uleczyć jej duszę.
Tylko czy to jest w ogóle możliwe? Czy
pęknięte serce potrafi jeszcze kochać?
I czy ktoś, kto ma tyle powodów, by
się zabić, odnajdzie ten jeden, by żyć?
(opis z Lubimy Czytac.pl)
- Swoją drogą, nie wyobrażam sobie ciebie takiej tłustej - wypalam bez zastanowienia i nagle czuję, jak Dominika tężeje w moich ramionach,
Od razu się domyślam o co biega. O babskiej urodzie jak o nieboszczyku: albo dobrze, albo wcale.
Przypadek, nieuwaga jak wiele mogą
zmienić w naszym życiu. Dominika jest właśnie ofiarą, takiej
można powiedzieć nieuwagi i jednocześnie przypadku. Miała być u
koleżanki. Jednak wróciła do domu i stało się nieszczęście.
Jej ojciec, będąc pijanym, chciał spalić fotel, na którym
przyłapał swoją żonę z kochankiem. Jednak było ciemno i to nie
fotel został podpalony a Dominika.
Z ciężkimi poparzeniami
ciała trafia do szpitala i przez długi czas przechodzi różne
operacje przeszczepu skóry, aby w miarę normalnie wyglądać. Grozi
jej nawet amputacja nogi. Dziewczyna jest w totalnej rozsypce. Jej
ojciec siedzi w więzieniu za to, co zrobił, mimo że był to
wypadek. Dominice trudno się z tym pogodzić, bardzo kocha ojca i
jest do niego bardzo przywiązana. Nie ma do niego żalu ani złości
za to, co jej zrobił. Domi wręcz marzy, by ojciec wyszedł z
więzienia i przy niej był. Jednak jedyny kontakt z ojcem ma dzięki
lekarzowi, któremu udaje się przekazać parę wiadomości i tą
jedną najważniejszą, że ma żyć i się nie poddawać, bo on
przetrwa tam, tylko jeśli ona się nie podda.
Na oddziale
poznaje Tomka, który jest lekarzem i bardzo chciałby opisać
przypadek Dominiki w swojej pracy, który jest szczególny.
Dziewczyna po namyśle się zgadza. Tomek bardzo przywiązuje się do
Dominiki i próbuje jej pomóc wrócić do świata. Jednak ona, żyje,
tylko aby żyć. Nie może pogodzić się z tym, jak jest
oszpecona.
Tomek w domu bardzo dużo opowiada o Dominice,
przez co jego brat Marcel bardzo się nią zainteresował i bardzo
chciał ją poznać. Mimo przeszłości Marcela oraz jego charakteru
udaje mu się w jakiś sposób dotrzeć do Domi i tak naprawdę to
dzięki niemu dziewczyna zaczyna nowe życie. Marcel jest osobą
bardzo upartą i totalnie nie przejmuje się tym, kto co o nim myśli.
Dąży do swojego celu mimo wszystko. I w końcu mu się udaje to, co
chciał osiągnąć
Książka napisana jest lekko i
przyjemnie. Mamy rozdziały zatytułowane ,,Przedtem" i
,,Teraz". Mimo że jest trochę przeszłości potem
teraźniejszość, a potem znów przeszłość nie ma problemu z
odnalezieniem się w akcji. Całośc historii idzie swoim tempem. Nie
ma nagłego ucięcia historii i zaczęcia czegoś nowego, tylko jest
jedna spójna całość. Autorka bardzo dobrze przemyślała każdy
etap tej historii. Poruszyła trudny temat akceptacji siebie.
Pokazuje, że mimo oszpecenia Dominika może żyć i może być
szczęśliwa. Okładka jest prosta i skromna co również mi się
podoba. Może nie bardzo się rzuca w oczy, ale jak dla mnie coś w
niej jest :)
Czasami potrzebujemy samotności, żeby przetrawić pewne sprawy, przegryźć je w sobie, przenieść i przeżuć, nieraz aż do mdłości.
Zaciekawiła mnie ta książka. Ciekawa propozycja na upały.
OdpowiedzUsuńteż lubię czytać na czytniku :) ja mam kindla :) a recenzja swietna :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca historia. Chętnie sięgnę po tę pozycję. Są to moje książkowe klimaty. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa twórczości tej autorki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.com