Upadek Legendy- Megan March
Piękny i brutalny. Tak podpisuję zdjęcie, które właśnie wykonałam w głowie, przedstawiając być może ostatnią twarz, jaką zobaczę w swoim życiu.
Tytuł: Upadek legendy
Cykl: Gabriel Legend (tom 1)
Liczba stron:314
Wydawnictwo:Editio Red
Scarlett Priest mogła przywodzić na myśl księżniczkę z wieży z kości
słoniowej — była piękna, bogata i niedostępna. Miała także władzę nad
rzeszą fanów — nieformalną, choć diabelnie skuteczną. To, co Scarlett
uznawała za doskonałe, automatycznie takie się stawało. Słowo uznania ze
strony księżniczki było cenniejsze niż złoto: mogło uratować życie,
podźwignąć interes, a nawet wskrzesić... legendę.
Gabriel Legend był bardzo niebezpiecznym i zdeterminowanym mężczyzną. Po
zakończeniu kariery pięściarza postanowił założyć klub. Miało to być
wyjątkowe miejsce, do którego każdy będzie chciał wejść choćby na jeden
wieczór. Ale coś poszło nie tak. Jedna strzelanina sprawiła, że klub
Legenda stanął na skraju plajty. Gabriel postanowił jej zapobiec.
Pomysł, aby skorzystać z pomocy kogoś, kto profesjonalnie stworzy
wizerunek najgorętszego miejsca w mieście, wydawał się niezły. Gorzej
wyszło z realizacją tego zamiaru.
Nie planował tak poważnego przestępstwa, ale stało się. Jego przyjaciel
niespodziewanie porwał Scarlett i dostarczył Gabrielowi wprost do klubu.
Gdy dziewczyna zrozumiała, że nie grozi jej natychmiastowa śmierć,
zainteresowała się propozycją obu mężczyzn. Uczynienie z tego miejsca
prawdziwej legendy Manhattanu było dla niej sporym wyzwaniem. Chodziło
także o coś więcej. Błękitne oczy i umięśniona sylwetka Gabriela wywarły
na Scarlett piorunujące wrażenie.
On od niemal pierwszej chwili nie potrafił przestać myśleć o pięknej
Scarlett. Wiedział, że nie ma u niej szans, że pochodzą z różnych
światów. Zdawał sobie też sprawę, co może go czekać — za porwanie
groziło wiele lat odsiadki. A jednak stoczyłby o tę piękność walkę z
samym diabłem albo nawet oddał mu duszę, gdyby tylko było to możliwe.
Tyle że są takie granice, do których pokonania nie wystarczą pożądanie,
tęsknota i uwielbienie...
Legenda. Pokusa. Pożądanie. To musi skończyć się upadkiem.
(opis z Lubimy Czytac.pl)
Mam nadzieję, że jesteś gotowy, Gabrielu Legendzie. Bo właśnie wchodzimy do gry.
Scarlett to kobieta, która ma wszystko i może wszystko. Ma ogromny wpływ na ludzi i tak naprawdę wyznacza dużo trendów. Niestety nie potrafi porozumieć się ze swoim ojcem i jedynym łącznikiem pomiędzy nimi jest jej aktualny chłopak, który nie traktuje jej tak jak powinien. Jest to jedyna rzecz, która jej nie wychodzi. Gdy zostaje ,,porwana" nie spodziewa się kogo pozna i jak bardzo wpłynie to na jej dotychczasowe życie.
Gabriel Legend próbuje spełniać swoje marzenia, jednak coraz gorzej mu to wychodzi. Klub, który był jego spełnieniem przy otwarciu od razu umarł przez strzelaninę. Teraz szuka sposobu na uratowanie go. jego przyjaciel porywa dziewczynę z myślą, iż ona może pomóc w tej sprawie. Przecież jest bardzo znana i ludzie liczą się z jej opinią. Problem pojawia się niestety kiedy bardziej ją poznaje. Stara się od niej trzymać z daleka jednak nie do końca mu się to udaje.
Jak to zwykle w takich historiach bywa nasi bohaterowie starają się panować nad sobą i ulokować uczucia zupełnie gdzie indziej. Ona przecież ma faceta, który można powiedzieć jest bo jest i tylko pomaga w relacjach z ojcem i z tego powodu nie chce go zostawić. On ucieka przed nią bo wie, że nie jest odpowiednią osobą dla takiej kobiety, poza tym on i związek? To zupełnie nie jego bajka.
Nie jest to moja pierwsza książka tej autorki, jednak tym razem się trochę zawiodłam. O ile wcześniejsze książki, które czytałam bardzo mi się podobały tak ta nie koniecznie mi podeszła. Sama historia jest dobra ale zabrakło w niej tego czegoś. Nie mówię również, że jest totalnie beznadziejna. Może jest to kwestia jedynie w niektórych miejscach zbyt długiej ilości samego tekstu bez dialogów co mnie wręcz nudzi bo zdecydowanie wolę dialogi. Zabrakło mi również emocji bo jednak mało działo pomiędzy głównymi bohaterami. Brakowało akcji a całość ciągnęła się w nieskończoność. Całość jest podzielona na rozdziały z punktu widzenia Scarlett oraz Gabriela. Są one krótkie dzięki czemu szybko się czyta. Powieść jest standardowej długości. Okładka jest niestety z tych które się łatwo brudzą i widać paluchy. Czcionka jak dla mnie jest w porządku i nie męczy oczu.
Tylko teraz mężczyzna, który przede mną stoi, nie budzi już mojego strachu. O nie. Teraz czuję coś zupełnie innego.
Dobrze, że jednak nie jest tak toatalnie beznadziejna.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się zawiodłaś. Mnie totalnie nie ciągnie do tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Książka nie przyciągnęła zbytnio mojej uwagi :/
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Historia wydaje się ciekawa, ale to chyba jednak nie moja bajka. Chociaż u mnie akurat przewaga opisów nad dialogami jak najbardziej na plus.
OdpowiedzUsuńZ ciekawości może skuszę się przeczytać tą książkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.