Najpiękniejsza pamiątka- Penelope Ward, VI Keeland

Kim do licha jest ten mężczyzna i dlaczego tak na mnie działa? Przy nim całkowicie zapomniała, że jestem odcięta od świata i tkwię w jakimś cholernym hotelu. Po co w ogóle opowiadam mu o moim życiu?

 

Tytuł: Najpiękniejsza pamiątka


Cykl: -


Liczba stron:319


Wydawnictwo:Wydawnictwo Editio

 

Od początku wszystko szło nie tak. Zerwane zaręczyny tuż przed samym ślubem. Samotna wycieczka zamiast podróży poślubnej. Fatalna pogoda, odwołane loty, a w perspektywie koczowanie w lobby hotelu zamiast oczekiwania na koniec śnieżycy w cywilizowanych warunkach. To wtedy nieoczekiwanie zaczęła się historia rodzeństwa Madeline i Milo Hookerów, choć oboje nazywali się zupełnie inaczej i wcale nie byli bratem i siostrą.
Śnieżyca minęła, loty przywrócono, a Madeline i Milo nie potrafili się rozstać. Stali się sobie bliscy. Przez kilka cudownych dni byli nierozłączni. Nie poznali swoich prawdziwych imion, choć zdradzili sobie najpilniej skrywane sekrety. Zwiedzali razem różne miejsca i zbierali pamiątki. A gdy wreszcie przyszedł czas rozstania, obiecali sobie, że spotkają się znów, za trzy miesiące w Nowym Orleanie. Wtedy będą już wiedzieć, czy są na siebie gotowi.
Powrót do domu przyniósł dziewczynie nowe rozterki i kolejne znaki zapytania. Od chwili pożegnania wiedziała, że będzie tęsknić za pięknym nieznajomym. Serce mówiło jej, że są dla siebie stworzeni i mogą zbudować cudowny związek. Rzeczywistość jednak okazała się zupełnie inna od marzeń o bajkowej miłości. Madeline — a właściwie już Hazel — zaczęła sobie zadawać pytania, czy w jej przyszłości jest w ogóle miejsce dla mężczyzny i czy ma jeszcze szansę na prawdziwe, szczere uczucie.

Ogarnęło ją zwątpienie, a miesiące powoli upływały...
Czy wspomnienia mogą zastąpić prawdziwą miłość?

(opis z Lubimy Czytac.pl) 

 - Jeśli wydaje ci się, że przez tę maseczkę nie będę chciał cię pocałować, to bardzo się mylisz. Ale próba była niezła.

Hazel wylatuje w swoją podróż poślubną, która jest nietypowa, bo leci w nią sama. Na miejscu stwierdza, że to był kiepski pomysł i postanawia wrócić. Po wymeldowaniu i koczowaniu na lotnisku kilku godzin okazuje się, że pogoda jest na tyle zła, że wszystkie loty są odwołane, a miejsca w hotelach zostały zajęte. Gdy widzi dziwnie zachowującego się mężczyznę. Jak się okazuje ma on świetny pomysł na zdobycie pokoju. Dziewczyna nie wiele myśląc, wykorzystuje sytuację i wspólnymi siłami udaje się mieć gdzie spędzić noc. Oczywiście ich znajomość nie kończy się od razu, a wręcz się rozwija. Nie znają swoich prawdziwych danych, bo podszyli się pod kogoś innego i tych danych się trzymają. Mimo to Hazel opowiada mu o sobie.

Matteo, gdy usłyszał historię dziewczyny, długo się zastanawia jaki idiota mógł ją tak potraktować. Robi wszystko, aby poprawić dziewczynie humor, przy okazji chce ją lepiej poznać. Oczywiście czuje do niej pociąg, ale nie chce, by próbowała zapomnieć, idąc z nim do łóżka. Gdy czas im się kończy, postanawiają wyruszyć na wycieczkę, dopóki nie skończy im się wolne. Widzi, że dziewczyna ciągle myśli o swoim byłym. Decydują się na rezerwację za trzy miesiące w tym samym miejscu, jeśli dalej będą o sobie myśleć. Gdy się rozstają, wszystko zaczyna się komplikować.

Ta para można by, stwierdzić jest sobie wręcz, przeznaczona. Dzięki mężczyźnie Hazel odżyła i na nowo poznała siebie. Dziewczyna również totalnie zmienia mężczyznę, bo przy niej zapomina o wydarzeniach z przeszłości i tak jakby zaczyna od nowa. Tylko czy to, co wydarzy się potem, pozwoli im być razem? Czy to nie będzie w stylu coś za coś? I najważniejsze pytanie, czy będzie warto poświęcić pewne rzeczy?

 

Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na tym duecie. To jest coś, co zawsze mogę brać w ciemno bez czytania opisów. Powiem szczerze, że jednak jeszcze żadna z ich twórczości nie podobała mi się tak bardzo. W tej książce znajdziemy wiele emocji, które będą nam towarzyszyć od początku do końca powieści. Bohaterowie są wykreowani na bardzo realne postacie i każda z nich ma niesamowity charakter. Naprawdę polubiłam tę dwójkę i ciężko było mi się z nimi rozstać na końcu książki. Okładka jest również genialna, bo totalnie się wyróżnia na tle innych książek. Jak możecie zauważyć, jest RÓŻOWA! Już nawet nie mężczyzna, który jest na okładce i jest również mega przystojny, nie przyciąga wzroku jak ten kolor tła. Jest to powieść średniej długości, ale jest tak wciągająca, że czyta się ją bardzo szybko. Rozdziały podzielone są na perspektywę Hazel oraz Matteo. Mamy pełny obraz sytuacji i uczuć z dwóch stron głównych bohaterów. Powieść nie zawiera ogromnej ilości opisów, które męczą. Jest to historia, która opowiada również, o tym, jak człowiek przez wpływ innych ludzi może zatracić swoje prawdziwe ja. Pokazuje także to, jak przyzwyczajamy się do ludzi i ciężko nam coś zmienić. Mogę wam szczerze polecić tę lekturę.

 

- Dotarcie tutaj zajęło mi sporo czasu i wiele mnie kosztowało. Dosłownie i w przenośni. Chociaż w głębi serca wiedziałam, że zatrzymałeś dla siebie tę informację nie po to, aby mnie zranić, to jednak mnie to zabolało.


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu: 

5 komentarzy:

  1. Ten duet prozatorski muszę dopiero poznać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Inne książki tego duetu bardziej mnie ciekawią.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce, duet ciekawy:)
    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tej książce. Zapisuję sobie tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również wcześniej nie spotkałam się z tą książką, ale wydaje się być ciekawa :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger