Nadmorskie Love Story- Adriana Rak, P.D.Hutton, Patty Goodman, Justyna Dziura, Marta Kaczmarczyk, Jolanta Sad, Anett Lievre, Agnieszka Kurowska
Cykl: -
Liczba stron: 285
Miłość namiętna i romantyczna...
Miłość łagodna i czuła...
Miłość bezwarunkowa i dojrzała...
Czyż nie każdy o takiej marzy?
Odkrywając
wspomniane uczucie, nie tylko odczuwamy przyjemne doznania, ale przede
wszystkim uczymy się cierpliwości oraz zrozumienia emocji tej drugiej
osoby. Nasze życie nabiera wtedy odpowiednich barw, dzięki którym
wszystko staje się o wiele prostsze.
Chcesz poczuć te wszystkie emocje na własnej skórze?
Nie zwlekaj! Daj się ponieść magii nadmorskiej miłości.
Nadmorskie
Love Story tętni ogromnym uczuciem, ukazując je w bałtyckiej scenerii -
tam, gdzie fale uderzają o piaszczysty brzeg, a słońce zachodzi za
horyzont...
Jeśli kochasz morze i historie o miłości, to ta antologia
z pewnością sprosta Twoim oczekiwaniom - osiem różnych, utalentowanych
autorek zapewni Ci pakiet niezapomnianych wrażeń...
(opis z Lubimy Czytac.pl)
Dzisiejsza pozycja to zbiór różnych historii jednak o tej samej tematyce oraz w morskiej scenerii. Oczywiście opowiadają o miłości jednak każda jest inna i wyjątkowa na swój sposób. Moje serce najbardziej skradła propozycja Justyny bo jest bardzo podobna do mojej życiowej historii. Niektóre zawierały w sobie dużą dawkę humoru i te spodobały mi się najbardziej, inne były po prostu okej. Powiedziałabym, że te które mi się bardzo podobały to była dosłownie połowa, natomiast druga była dobra. Wszystkie napisane fajnym językiem bez zbędnych opisów.
Historia Anett Lievre była nawet spoko. Trochę mało realna ale pojawiły się fajne i z humorem sceny, które przypadły mi do gustu.
Adriana Rak zaczęła z grubej rury bo od dramatu niedoszłego ślubu po piękną romantyczną i zupełnie niespodziewaną relację z nieznajomym znad morza. Była to przyjemna lektura.
Jeśli chodzi o część Jolanty Sad to wiedziałam od razu, że to będzie petarda. Dużo humoru i fantastyczna historia.
Kolejna była Agnieszka Kurowska i ta część chyba najmniej mi przypadła do gustu. Jakoś nie wpasowała się w moje upodobania.
Patty Goodman również znam i wiedziałam, że będzie to kolejna świetna część tej antalogii i się nie myliłam!
P. D. Hutton ta historia swoim zakończeniem mnie zupełnie zaskoczyła i zdecydowanie nie tego się spodziewałam.
Historia Marty Kaczmarczyk była jedną z tych, która była po prostu dobra.
Każda z nich warta nie ważne czy mi się spodobała czy nie, jest mimo wszystko przeczytania. Każda z nich może wnieść do waszego życia coś zupełnie innego niż do mojego.
[Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Inedita]
Skoro jest dużo humoru to książka powinna mi się spodobać.
OdpowiedzUsuń