Inny- Darcy Trigovise
Nie mam pojęcia, czy on zdaje sobie sprawę z tego, że pomaga mi oddychać.
Cykl: Idealni nieidealni (tom 1)
Liczba stron:279
Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos
W wieku osiemnastu lat Larissa zostaje uprowadzona przez Oscara - przemytnika narkotyków i broni - jako spłata długu jej ojca. Spędza u niego dwa koszmarne lata, podczas których doświadcza przerażających rzeczy, aż do momentu, kiedy jej oprawca ginie w wypadku samochodowym, a ona zamieszkuje z jego bratem, Lloydem. Czy mężczyzna, który teraz staje się jej właścicielem, okaże się podobny do swojego poprzednika? Czy naznaczona fizycznie i psychicznie dziewczyna, nawiedzana okrutnymi wspomnieniami, odnajdzie się w normalnym świecie i zawalczy o własne życie? Dramatyczna przeszłość, rozpalające uczucia, tajemnice i zemsta słodsza niż miód, a to wszystko okraszone odrobiną humoru i wartką, trzymającą w napięciu akcją.
(opis z Lubimy Czytac.pl)
Zeszło mi trzy godziny, dwa prysznice i cztery pocałunki z muszlą klozetową, zanim byłem w stanie zwlec się na dół.
Larissa jak każda dziewczyna kończąca szkołę miała swoje plany. Dzięki swojemu uporowi mogła wyrwać się ze swojego środowiska. Jej ojciec nic jej nie pomagał, bo tylko pił, ćpał i zmieniał partnerki. Nienawidziła go za to, że nie umiał jej kochać. Największą czarę goryczy przelał moment, gdy sprzedał ją za swoje długi Oskarowi. Bezwzględnemu bandycie, który zawsze dostawał, co chciał. Gdy po jego śmierci została znaleziona przez jego brata Lloyda, błagała tylko o śmierć. Bała się, co jeszcze może ją spotkać.
Lloyd był bezwzględny i
jeśli ktoś mu podpadł, od razu znikał z tego świata. Miał
swoich zaufanych ludzi, na których zawsze mógł liczyć. Wiedział,
że w tym środowisku to ważne. Wiedział, z kim należy się
trzymać, a od kogo trzymać z daleka. Jego rodzina nie była zbyt
zżyta ze sobą. Jego matka była wielokrotnie katowana przez męża,
a teraz wychodziło, że jego brat był taki sam. Na szczęście
trzymał się on z daleka od rodziny, łączyły ich tylko interesy.
Kiedy ojciec zmarł, wszyscy odetchnęli. Teraz kiedy Oskar zginął,
również nikt się specjalnie nie przejął oprócz matki. Dziecko
zawsze pozostanie dzieckiem bez względu na to, jakie
jest.
Mężczyzna wiedział, że brat miał dziewczynę i musi ją znaleźć, bo za dużo wiedziała o ich interesach. Przynajmniej tak sądził. Poznał ją, gdy był raz u Oskara w domu. Nie zdawał sobie sprawy, co tak naprawdę tam się działo przez te 2 lata. Na początku myślał, że Larissa gdzieś zwiała. Był wręcz w szoku, gdy jeden z jego ludzi znalazł ją zamkniętą w piwnicy u brata w domu. Lloyd zabiera ją do domu, bo nie może jej wypuścić. Dziewczyna jest wręcz przerażona. Nie potrafi mu zaufać. Nie robi nic bez pytania. Po pewnym czasie na jaw wychodzą fakty, które przerażają. Mężczyzna nie może pojąć, jak ktoś może tak traktować kobietę. Mimo że jest facetem bez skrupułów w interesach, to przy Larissie stawał się czułym i opiekuńczym mężczyzną.
[...] Jest wojowniczką. Od urodzenia walczy o swoje życie i zobaczysz, że wygra. Już wiele razy wygrała. To będzie po prostu jej kolejne zwycięstwo.Za możliwość przeczytania dziękuje Autorce oraz Wydawnictwu:
Tym razem książka nie dla mnie, mimo tak pozytywnej recenzji. Spasuję. :)
OdpowiedzUsuńFabuła jest rzeczywiście dość przerażająca. Może kiedyś skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę :-) Skradła mi serce i nie mogę się już doczekać kolejnego tomu.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie swoją recenzją. Może znajdę dla niej czas, pomimo tego, że na początku tego nie planowałam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Zaciekawiłaś mnie tą recenzją. Mam mieszane uczucia, ale chętnie bym przeczytała tę ksiażkę i przekonała sie na własnej skórze, czy warto :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis i piękne zdjęcia:) Książka wydaje się być bardzo interesująca, z chęcią przeczytam. Pozdrawiam serdecznie, Ola
OdpowiedzUsuńLubię tego typu powieści. Na razie raczej się nie skuszę, bo mam dwie reklamówki książek do przeczytania przywiezione z mieszkania studenckiego, ale w przyszłości na pewno się przy niej zatrzymam i przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka Feniksa