Przyciąganie - Elżbieta Rodzeń

Nadia jest na życiowym zakręcie. Uciekła od narzeczonego który okazał się katem. Zerwała całkowity kontakt z poprzednim życiem. Uciekła do innego miasta gdzie przy pomocy koleżanki szukała pracy. Przyjeżdżając do Wrocławia miała tylko nadzieję i jedną walizkę rzeczy. Na szczęście udało jej się znaleźć prace chociaż nie o takiej marzyła. Jednak na jakiś czas musiało jej to wystarczyć. Otóż została pielęgniarką dla mężczyzny na wózku. Jednakże wiadomo, że nie została ona zatrudniona przez niego samego tylko jego ojca. Chciał mieć pewność że synowi się nic nie stanie gdy on zresztą rodziny będą w Stanach.
Garrett jest osobą jeżdżąca na wózku ale jako osoba w takim stanie radzi sobie doskonale. Nie zrezygnował z aktywności fizycznej mimo że zdarzają się kontuzje przez które bardzo cierpi. Chce wszystkim udowodnić, że pomimo niepełnosprawności jest całkowicie niezależny. Nie od razu dowiadujemy się przyczyny całej sytuacji dopiero w dalszej części książki Garrett opowiada jak został dotkliwie pobity przez co wylądował na wózku. Jego związki są jedynie związkami które łączy łózko i nic więcej gdyż czeka na pewną dziewczynę.
Między Nadią a Garrettem właściwie od samego początku można wyczuć przyciąganie. Jednak Nadia ze względu na swoją przeszłość boi się zaufać mężczyznom. Małymi kroczkami Garrett zyskuje jej zaufanie ale i również miłość.
Książka jest pełna świetnych dialogów przy których naprawdę można się pośmiać. Rozdziały są długie ale nie męczące. Czyta się lekko i przyjemnie.
Powiem szczerze, że zostałam zaskoczona pewnym wyznaniem Garretta przez co nie wszystko było przewidywalne. Owszem to, że będzie happy end między tą dwójką było oczywiste.
Co wydarzy się w drodze ku szczęściu? Jakim wyznaniem Garrett mnie zaskoczył? Przekonajcie się sami. Książka jest naprawdę rewelacyjna!






7 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo ciekawie. Trzeba po nią sięgnąć podczas letnich podróży :)
    www.naszeszlaki.pl pozdrawiają !

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna propozycja, na lato do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coraz rzadziej sięgam po romanse, bo nie potrafią mniej już zaskoczyć. Ta jednak mnie zaciekawiła i pewnie niebawem ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro zaskakuje, to może sięgnę po ten romans.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna książka na wakacje :)

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę szybko się za nią brać :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger