Tego nie mogę ci powiedzieć- Justyna Sznajder

Tego nie mogę ci powiedzieć- Justyna Sznajder


Wspomnienie było adekwatne do sytuacji. Przedstawienie musiało trwać. Za swoje słowa ponosi się konsekwencje[...].



 Tytuł: Tego nie mogę, ci powiedzieć

 

Cykl: -

 

Liczba stron:274

 

Wydawnictwo:Wydawnictwo Kobiece

 

Jeden moment, który zmienia wszystko.

Karolina to dziewczyna z dobrego domu, której świat wywrócił się do góry nogami. Odcina się od znajomych i całe dnie spędza w domu, składając origami lub grając w LOL-a. To właśnie w tej grze poznaje Kubę, chłopaka z zupełnie innego środowiska. Jego codzienność to stosujący przemoc ojciec, zastraszona matka oraz młodsze rodzeństwo, które chłopak chciałby uchronić przed złem tego świata. Gdy między Kubą a Karoliną powstaje więź wykraczająca poza przyjaźń z Internetu, postanawiają spotkać się w realu. Czy będą w stanie się w ogóle porozumieć? Czy Karolina wreszcie zdradzi Kubie swój największy sekret? Ten, który do tej pory zbywała krótkim „tego nie mogę ci powiedzieć”?  

(opis z Lubimy Czytac.pl)


Karolina po wypadku zupełnie zmienia swoje życie. Zamyka się w sobie i znika ze świata. Nie chce się z nikim widzieć, co ułatwia jej w tym indywidualne nauczanie. Jest również osobą, która ma wszystko, czego tylko dusza zapragnie. Jednak zatraca się w świecie wirtualnym i tam właśnie poznaje Kubę. Jak się okazuje, są z tego samego miasta. Gdy pojawia się temat spotkania, dziewczyna robi wszystko, aby temat zniknął i więcej się nie pojawił.

Kuba odrywa się od swojej rzeczywistości, grając z Karoliną. Rozmowy z nią powodują u niego ogromny uśmiech. Jego życie nie jest łatwe. Żyje w rodzinie, w której wiecznie brakuje na podstawowe produkty. Robi wszystko, by się z tego wyrwać i pomóc swojemu młodszemu rodzeństwu. Bardzo zależy mu na spotkaniu się z Karoliną, jednak widzi, że dziewczyna coś ukrywa, o czym nie chce mówić.

Każde z nich ma swoje problemy i nie są w pełni sobą. Kuba nie chce się na początku przyznać, z jakiej jest rodziny, z kolei Karolina ukrywa swoją zamożność oraz skutki wypadku z przeszłości. Czy uda się im w końcu poznać siebie w realu i tak naprawdę? Naprawić swoje problemy?

Książka zaciekawiła mnie zarówno okładką, jak i krótkim opisem. Nie powaliła mnie, chociaż czytało się przyjemnie i szybko. Napisana jest prosto i przyjemnie. Autorka poruszyła wiele ciekawych tematów, które mogłyby być bardziej rozwinięte, bo miały ogromny potencjał. Wykreowani bohaterowie są jak najbardziej prawdziwi, bo mają swoje problemy, a nie żyją jak w bajce, gdzie wiecznie jest pięknie i kolorowo. Autorka umie budować napięcie, bo prawie do samego końca nie wiemy, o co Karolinie chodzi z tym, czego nie może Kubie powiedzieć. Podsumowując, typowa młodzieżówka gdzie więcej jest życiowych problemów młodzieży aniżeli historii miłosnych.

Na koniec okazało się, że nawet tam nie ma na nic wpływu, a przewrotny los kolejny raz odebrał mu to, co w sobie cenił.

 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:

 

Dopóki starczy mi wiary- Karolina Klimkiewicz

Dopóki starczy mi wiary- Karolina Klimkiewicz

 Chwilami tak bardzo za nią tęskniłam. Pragnęłam się do niej przytulić i poczuć, że mnie kocha. Bywały nawet chwile, że wyobrażałam sobie, że jesteśmy zwyczajną, szczęśliwą rodziną.


Tytuł: Dopóki starczy mi sił


Cykl: -


Liczba stron:284


Wydawnictwo:Szósty Zmysł

 

 

(opis z Lubimy Czytac.pl)

 Sprzedała się – dla luksusu, pieniędzy, pozycji, oddała mu siebie. I mimo że on już nie żył, wciąż była jego niewolnicą i mu służyła.

Zola mimo odzyskanej ,,wolności" nadal czuje się jak w potrzasku. Matka nadal każe jej udawać, że wszystko jest jak w najlepszym porządku i tak naprawdę nic się nie stało. Dziewczyna ma zdecydowanie dość, udawania kogoś, kim nie jest i swoich uczuć. Najbardziej jednak boli ją to, że musi udawać, że nie zna Liama i nic do niego nie czuje. To wszystko nie jest na jej siły, chociaż stara się jak może. Wcześniej musiała się ukrywać, a teraz jest w centrum wszelkich plotek. W końcu jej ojciec był kimś i jego śmierć nie mogła obejść się bez echa.

 

Teraz miało być lepiej, bo on zginął. Prześladowca, a zarazem ojciec, który zniszczył nie tylko jej życie, ale jak widać, po śmierci nadal można kogoś niszczyć. Jak po tylu latach udawania kogoś innego, wręcz odgrywania przez prawie 24 h roli można odnaleźć, swoją prawdziwą tożsamość? Zola próbuje na nowo poznać siebie i to, jaka jest naprawdę tylko czy to może być proste? Czy uda jej się w końcu odnaleźć spokój i siebie?

 

Jest to kontynuacja poprzedniej części pt. ,,Dopóki starczy mi sił" i powiem szczerze, że tym razem również się nie zawiodłam. Książkę czyta się szybko, bo naprawdę wciąga. Temat poruszany przez autorkę wcale nie należy do łatwych, jednak sposób, w jaki jest napisany bardzo przystępny i interesujący. Powieść ta na pewno wyciśnie z was sporo emocji, bo jest ich naprawdę ogrom. Wydaje mi się, że jest jedna z niewielu książek, którą chętnie przeczytam jeszcze nie jeden raz. Okładka nawiązuje do poprzedniej jedynie czerwonym tytułem na środku. Przyznaje, że bardziej mi się podoba niż pierwszej części. Jest to książka, którą z czystym sercem mogę polecić dla tych którzy lubią wiele emocji.

 Za możliwość przeczytania dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu:



Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger