Hulia. Nieidealni- Anett Lievre

Hulia. Nieidealni- Anett Lievre

Skamieniałam, czując na sobie wzrok i słysząc głos z melodyjnym, typowo amerykańskim akcentem, wyrażającym zmęczenie i wściekłość.

 

Tytuł: Hulia. Nieidealni


Cykl: -


Liczba stron:491


Wydawnictwo:Wydawnictwo WasPos

 

Połączyło ich przypadkowe spotkanie, a potem namiętna noc, która nie zakończyła się tak, jak sobie zaplanowali. Rozstali się, mając nadzieję, że nigdy więcej się nie spotkają. Jednak przewrotny los z nich zadrwił, splatając ich ścieżki w coraz nowsze zbiegi okoliczności, czasem aż nierzeczywiste. Bo kim okaże się tajemniczy mężczyzna, który będzie nowym wykładowcą na uczelni? Gdzie w tej skomplikowanej układance znajdzie swoje miejsce przyszły szef dziewczyny? Jakie decyzje będzie musiała podjąć, gdy na jej drodze pojawi się przystojny lekarz? Posłucha rozumu czy jednak głosu serca?  

(opis z Lubimy Czytac.pl)

Co się ze mną działo? To ja miałam mieć kontrolę nad wszystkim, a czułam, że zaczynam ją tracić.

Julia to młoda dziewczyna, która musiała szybko dorosnąć i radzić sobie sama. Próbowała również zastąpić swojej młodszej siostrze rodziców, co nie było wcale takie proste. Dziewczyna robiła wszystko, by zarobić na ich utrzymanie, dlatego również była kelnerką i tańczyła w klubie nocnym. Gdy Dorota ma urodziny, namawia Julię na imprezę, którą proponują im faceci spotkani w tramwaju. Jak się okazuje, była to dzika impreza pod nieobecność właścicieli domu. Gdy nagle wpada właściciel i wzywa policję, jedyną osobą, która nie uciekła, bo jakby ją wmurowało, była właśnie nasza bohaterka. W ten sposób spotyka, jak się jej wtedy wydaje, wielką miłość. Poddaje się temu uczuciu w całości, jednak gdy powiadamia faceta, że jest dziewicą, on ją wyśmiewa i kończy amory. Dziewczyna czuje się upokorzona i cieszy się, że nigdy więcej się nie spotkają. Cóż bardziej mylnego.

Alexander po przeżyciach w Stanach postanawia wrócić do Polski. Ponawia kontakt z rodziną, od której kiedyś uciekł. Nie jest w stanie zaufać nikomu i wszędzie widzi spisek, tak jakby każdy chciał dobrać się do jego pieniędzy. Do dziewczyny czuje pożądanie, ale czy coś więcej? Nie chce z nią być, bo uważa, że go tylko wykorzysta, ale też nie potrafi ot, tak o niej zapomnieć. Był pewien, że jej więcej nie spotka, jednak jest to przyjaciółka jego brata, która często bywa w ich rodzinnym domu. Nie ma sposobu, by się nie spotykali. Mimo prób trzymania się z daleka spędzają ze sobą noc, po której Alex zostawia odpowiednią zapłatę dla dziewczyny. Nie spodziewa się, jak to zmieni jego nie tylko życie, ale i sposób myślenia.

Uczucia między bohaterami to istna jazda bez trzymanki. Kłótnie są właściwie na porządku dziennym. Alex w jednej chwili jest czuły i sympatyczny, a po chwili traktuję Julię jak dziewczynę do towarzystwa. Mimo wszelkich wyjaśnień i zapewnień totalnie nic do niego nie dociera. Dziewczyna otwarcie mówi o swoich uczuciach, jednak jest to dla niej zgubne.

Przyznaje, że jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i w sumie trochę się zawiodłam. Słyszałam wiele dobrego o tej książce. I myślałam, że ten grubasek dostarczy mi wiele emocji, jednak więcej tu było złości niż tych pozytywnych. Bohaterka jest jak takie naiwne dziecko, które uważa, jak będzie faceta przekonywać, że kocha i to szczerze ten rzuci się jej do nóg. Niestety to tak nie działa. Facet otwarcie mówi, że nic z tego, a ta dalej się do niego pcha, zamiast odpuścić. Poza tym jej ciągłe narzekania po pewnym czasie są irytujące. Akcja całej historii jest również zbyt rozwleczona, co mnie trochę męczyło, bo można to było spokojnie trochę okroić. Zbyt wiele zbędnych informacji i opisów. Powieść jest podzielona na rozdziały, zbyt długie i nużące. Jednak sama okładka przyciąga wzrok i jest dość tajemnicza.


 

- Myślisz, że jestem w stanie tak od ręki wybaczyć ci wszystko? Puścić w niepamięć? Zaakceptować to, co opowiedziałeś, i wpaść w twoje ramiona jak totalna idiotka?[...]

Za możliwość przeczytania dziękuje Wydawnictwu:

Upadek Legendy- Megan March

Upadek Legendy- Megan March

 Piękny i brutalny. Tak podpisuję zdjęcie, które właśnie wykonałam w głowie, przedstawiając być może ostatnią twarz, jaką zobaczę w swoim życiu.

 

Tytuł: Upadek legendy


Cykl:
Gabriel Legend (tom 1)


Liczba stron:314


Wydawnictwo:Editio Red


Scarlett Priest mogła przywodzić na myśl księżniczkę z wieży z kości słoniowej — była piękna, bogata i niedostępna. Miała także władzę nad rzeszą fanów — nieformalną, choć diabelnie skuteczną. To, co Scarlett uznawała za doskonałe, automatycznie takie się stawało. Słowo uznania ze strony księżniczki było cenniejsze niż złoto: mogło uratować życie, podźwignąć interes, a nawet wskrzesić... legendę.

Gabriel Legend był bardzo niebezpiecznym i zdeterminowanym mężczyzną. Po zakończeniu kariery pięściarza postanowił założyć klub. Miało to być wyjątkowe miejsce, do którego każdy będzie chciał wejść choćby na jeden wieczór. Ale coś poszło nie tak. Jedna strzelanina sprawiła, że klub Legenda stanął na skraju plajty. Gabriel postanowił jej zapobiec. Pomysł, aby skorzystać z pomocy kogoś, kto profesjonalnie stworzy wizerunek najgorętszego miejsca w mieście, wydawał się niezły. Gorzej wyszło z realizacją tego zamiaru.

Nie planował tak poważnego przestępstwa, ale stało się. Jego przyjaciel niespodziewanie porwał Scarlett i dostarczył Gabrielowi wprost do klubu. Gdy dziewczyna zrozumiała, że nie grozi jej natychmiastowa śmierć, zainteresowała się propozycją obu mężczyzn. Uczynienie z tego miejsca prawdziwej legendy Manhattanu było dla niej sporym wyzwaniem. Chodziło także o coś więcej. Błękitne oczy i umięśniona sylwetka Gabriela wywarły na Scarlett piorunujące wrażenie.

On od niemal pierwszej chwili nie potrafił przestać myśleć o pięknej Scarlett. Wiedział, że nie ma u niej szans, że pochodzą z różnych światów. Zdawał sobie też sprawę, co może go czekać — za porwanie groziło wiele lat odsiadki. A jednak stoczyłby o tę piękność walkę z samym diabłem albo nawet oddał mu duszę, gdyby tylko było to możliwe. Tyle że są takie granice, do których pokonania nie wystarczą pożądanie, tęsknota i uwielbienie...

Legenda. Pokusa. Pożądanie. To musi skończyć się upadkiem.  

(opis z Lubimy Czytac.pl)

  Mam nadzieję, że jesteś gotowy, Gabrielu Legendzie. Bo właśnie wchodzimy do gry.

Scarlett to kobieta, która ma wszystko i może wszystko. Ma ogromny wpływ na ludzi i tak naprawdę wyznacza dużo trendów. Niestety nie potrafi porozumieć się ze swoim ojcem i jedynym łącznikiem pomiędzy nimi jest jej aktualny chłopak, który nie traktuje jej tak jak powinien. Jest to jedyna rzecz, która jej nie wychodzi. Gdy zostaje ,,porwana" nie spodziewa się kogo pozna i jak bardzo wpłynie to na jej dotychczasowe życie. 


Gabriel Legend próbuje spełniać swoje marzenia, jednak coraz gorzej mu to wychodzi. Klub, który był jego spełnieniem przy otwarciu od razu umarł przez strzelaninę. Teraz szuka sposobu na uratowanie go. jego przyjaciel porywa dziewczynę z myślą, iż ona może pomóc w tej sprawie. Przecież jest bardzo znana i ludzie liczą się z jej opinią. Problem pojawia się niestety kiedy bardziej ją poznaje. Stara się od niej trzymać z daleka jednak nie do końca mu się to udaje. 


Jak to zwykle w takich historiach bywa nasi bohaterowie starają się panować nad sobą i ulokować uczucia zupełnie gdzie indziej. Ona przecież ma faceta, który można powiedzieć jest bo jest i tylko pomaga w relacjach z ojcem i z tego powodu nie chce go zostawić. On ucieka przed nią bo wie, że nie jest odpowiednią osobą dla takiej kobiety, poza tym on i związek? To zupełnie nie jego bajka.


Nie jest to moja pierwsza książka tej autorki, jednak tym razem się trochę zawiodłam. O ile wcześniejsze książki, które czytałam bardzo mi się podobały tak ta nie koniecznie mi podeszła. Sama historia jest dobra ale zabrakło w niej tego czegoś. Nie mówię również, że jest totalnie beznadziejna. Może jest to kwestia jedynie w niektórych miejscach zbyt długiej ilości samego tekstu bez dialogów co mnie wręcz nudzi bo zdecydowanie wolę dialogi. Zabrakło mi również emocji bo jednak mało działo pomiędzy głównymi bohaterami. Brakowało akcji a całość ciągnęła się w nieskończoność. Całość jest podzielona na rozdziały z punktu widzenia Scarlett oraz Gabriela. Są one krótkie dzięki czemu szybko się czyta. Powieść jest standardowej długości. Okładka jest niestety z tych które się łatwo brudzą i widać paluchy. Czcionka jak dla mnie jest w porządku i nie męczy oczu.

 Tylko teraz mężczyzna, który przede mną stoi, nie budzi już mojego strachu. O nie. Teraz czuję coś zupełnie innego.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu: 

Revenge- Agnieszka Lingas- Łoniewska

Revenge- Agnieszka Lingas- Łoniewska

 Czasami jedno "przepraszam" może uspokoić cholerne wyrzuty sumienia. Nie wiem, czy jestem w stanie wszystko naprawić, ale może chociaż ukoję dręczące mnie demony.

 

 Tytuł: Revenge


Cykl: Bezlitosna siła (tom 5)


Liczba stron:283


Wydawnictwo:Burda Książki

 

Piąty tom serii Bezlitosna siła.
Do tej pory Wiktor Brudzyński nigdy nikomu z niczego się nie tłumaczył. Jako Revenge rozdawał ciosy każdemu, z kim miał na pieńku – na ringu i poza nim. Teraz jednak musi się nauczyć cierpliwości. Opieka nad nastoletnim bratem, który właśnie przechodzi okres buntu, to nie lada wyzwanie. A do tego Wiktorowi wpada w oko nieznajoma o kasztanowych włosach.
Laura Marczyk również jest na zakręcie. Dopiero co uwolniła się od przemocowego męża i próbuje się odnaleźć w nowym mieście i w nowym życiu. Czy będzie w nim miejsce dla Wiktora i kłopotów, które podążają jego śladem?
Być może. O ile Laura naprawdę pożegnała się z przeszłością. Jej eks jest bowiem innego zdania, a Revenge będzie musiał wrócić do gry, by ochronić ukochaną.  

(opis z Lubimy Czytac.pl)

 Daj mi tę minutę, chcę poukładać życie. Nigdy nie odpuszczę, póki czuję serca bicie.

Laura zaczyna nowe życie w nowym mieście. Po przejściach próbuje się uwolnić od przeszłości. Los kieruje ją w ramiona Wiktora Brudzyńskiego. Nie zdaje sobie sprawy, kim on jest i jak ich znajomość wpłynie na jej życie. Miasto, które wybrała, nie jest przypadkowe. Wie, że tutaj mieszka jej siostra, z która chciałaby się pogodzić. Laura była ślepo zapatrzona w mężczyznę, z którym się związała, wpadła wręcz w jego sidła. Nie chciała uwierzyć siostrze, która również z nim była. To spowodowało zanik kontaktu. Teraz ma ogromny lęk, że Liwia jej nie wybaczy. Nie jest również jej łatwo zaufać Wiktorowi po tym, co przeżyła.

Wiktor stara się wychować swojego młodszego brata, który w okresie buntu popada w kłopoty. Na horyzoncie pojawia się również Laura, dla której traci głowę. Próbuje również pojednać się z chłopakami z PhantaRhei. Chce wszystko wyjaśnić i tak naprawdę, gdy widzi jaką zgraną paczkę tworzą, chciałby znaleźć się między nimi. Mieć w końcu rodzinę, na którą mógłby liczyć w każdej sytuacji. Nie może uwierzyć, jak to się stało, że los połączył jego i Laurę, gdy obydwoje chcą naprawić swoje błędy z przeszłości, które tak bardzo się łączą. Wspólnie mogą sobie pomóc z uporaniem się z problemami.

Jednak pojawiają się demony z przeszłości, które zakłócają możliwość szczęśliwego życia. Tylko teraz ani Laura, ani Wiktor nie są sami. Mają przyjaciół i rodzinę, na którą mogą liczyć. Tylko czy również w miłości zaznają szczęście i spokój?

Książki tej autorki czytam namiętnie i wręcz je uwielbiam. Mimo iż nie ma tu nic nowego bo schemat historii powiela się z wcześniejszymi częściami, czyta się szybko i przyjemnie. Książka podzielona jest na rozdziały z perspektywy Laury oraz Wiktora. Standardowo przy każdym rozdziale znajduje się tytuł piosenki, która na końcu tworzy cudowną playlistę. Bohaterowie tworzą świat, który nie jedna osoba może zazdrościć. Taką paczkę przyjaciół oraz rodzinę, na których można liczyć totalnie w każdej sytuacji, naprawdę rzadko się zdarza. ,, Bezlitosna siła" to seria, którą albo się kocha, albo nienawidzi. Ja ją uwielbiam i trudno będzie się rozstać z tymi bohaterami.


Oni, faceci z PantaRhei, właśnie robią pierdoloną jesień średniowiecza, żeby nas znaleźć.


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:


Nietypowa Matka Polka- Anna Szczepanek

Nietypowa Matka Polka- Anna Szczepanek


 

 Taka, co to nie aspiruje do tytułu ,,perfekcyjnej pani domu", bo chce, by ją pośmiertnie wspominano jako zajebistą babę, a nie tą z najczystszymi oknami.

 

Tytuł: Nietypowa Matka Polka


Cykl: -


Liczba stron:315


Wydawnictwo:Edipresse

 

W świecie, w którym większość cytuje Paulo Coelho, ona zapytana o ulubioną sentencję o życiu odpowiada: "Urrrr Arrr Aghrrrr Uhrrrr", cytując" Chewbaccę. W świecie, w którym wszyscy są piękni, fit i ćwiczą z Chodakowską, ona postanowiła nie nakładać filtra na swoje zmarszczki i cellulit, a jako guru wybrała sobie Dorotę z "Moich Wypieków". W świecie, w którym rodziny w mediach społecznościowych są zawsze uśmiechnięte jak z reklamy pasty do zębów, mają nienaganne maniery i lśniący dom - ona mówi, że zawsze chciała, by pośmiertnie mówiono o niej "fajna babka", a nie ta z najczystszymi oknami. O synu, który został superlesbijką. O tym, jak to nie należy wpuszczać niemetroseksualnego mężczyzny samego do łazienki celem natłuszczenia twarzy. Jakie zadanie ma angielska dwumetrowa pielęgniarka tuż przed cesarką, kto poza pensjonariuszami domu starości "Pogodna Jesień? ogląda zawody w darta, co robią Brytyjczycy zimą, oprócz owijania się stringami, gdy temperatura spadnie do krytycznych -3 stopni. I że każdy choć raz w życiu miał sąsiada mendę. Generalnie pozycja jest jednak głównie o tym, że życie jest zbyt krótkie żeby się nie śmiać, popijając wino i głaszcząc koty. Debiutancka książka Nietypowej matki Polki, której cięty język, zmysł obserwacji i charyzmatyczna osobowość, a przede wszystkim absurdalny humor doprawiony szczyptą zdrowego rozsądku zgromadził tysiące fanów w sieci.  

(opis z Lubimy Czytac.pl)

Szacunek należy się każdemu. Do czasu. Konkretnie to do zrobienia czegoś, czym sobie dana osoba na ten szacunek przestanie zasługiwać.

O tej książce nie ma wiele do pisania, ponieważ nie jest to jakaś jedna historia, którą można przedstawić w kilku słowach i opisać ich bohaterów. Autorka opowiada nam różne historie z perspektywy rodzica, gdzie główne miejsce zajmują dzieci lub sprawy ich dotyczące. Pokazuje, jak życie zmienia się pod wpływem dzieci oraz zmienia się, postrzeganie pewnych spraw będąc matką. Wiele zabawnych sytuacji, ale również wiele żenujących czy wzruszających.

Myślę, że wielu osobom spodobałaby się ta książka. Może po części jest zabawna, jednak jak dla mnie trochę zbyt dużo samej treści. Miałam wrażenie, że niektóre historie są zupełnie wymuszone. Książka jest podzielona na 3 części: Nietypowa, Matka, Polka. Rozdziały w każdej części mają swoje tytuły, które odnoszą się do historii w niej znajdującej. Okładka jest dość ciekawa, bo można powiedzieć, przedstawia matkę, która ma milion spraw na głowie w przypadku okładki wplątane we włosy. Nie do końca to, co przeczytałam, było czymś, czego się spodziewałam. Więc tak trochę się zawiodłam, jednak książka jest naprawdę prosto i luzacko napisana, przez co czyta się ją w ekspresowym tempie. Polecam dla przyszłych rodziców, jak i również rodziców, którzy chcieliby pocieszyć się, że nie tylko oni mają przygody.

Natomiast w życiu naprawdę NIE chodzi o to, która ma szczuplejszy odwłok, dłuższe gicze czy czystsze podłogi w chacie. I doprawdy Lewandowska na drugi dzień po porodzie może se mieć kaloryfer.

A ja se mogę mieć bojler.

I każdemu gówno do tego.
Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger