Promyczek- Kim Holden



Kate Sedgwick główna bohaterka książki to młoda osoba która jest bardzo pogodna i pełna optymizmu pomimo tragedii jakie już przeżyła w swoim życiu. Poznajemy ją w momencie kiedy wyjeżdża z San Diego by studiować w Grant. Kate od dziecka przyjaźniła się z Gusem chłopakiem, który jak się okazuje jest w niej zakochany. Mimo wyjazdu Kate i odległości rozmawiają ze sobą codziennie i opowiadają sobie wzajemnie co się u nich dzieje. Gus jest muzykiem który ma zespół i jest w trakcie trasy koncertowej oraz nagrywania płyty. Mama Gusa po śmierci mamy Kate prawdę mówiąc opiekowała się nią jak córką. Starała się pomagać i służyć zawsze dobrą radą.

Na studiach Kate zaraża swoim optymizmem i charakterem dzięki czemu zyskuje przyjaciół na których może zawsze liczyć. Czytając ile ich łączy i jak szybko stają się zgraną paczką przyjaciół strasznie im tego zazdroszczę. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby w życiu tak szybko udało się poznać kogoś tak naprawdę i po prostu zaufać. Kate jest ostrożna tylko w miłości. Wręcz nie chce się zakochać i stara się nikogo nie zranić. Czemu? Tego Wam nie zdradzę.


Przy tej książce można się wiele pośmiać bo wręcz zaraża humorem ale ja osobiście się również popłakałam. Myślałam, że się jednak skończy jakimś happy endem. Do końca książki miałam taką ogromną nadzieję, że nie zdarzy się ta najgorsza opcja. Niestety..

Nie będę nic więcej zdradzać bo jest naprawdę warta przeczytania pomimo tego, że jest taka gruba ale czyta się ją jednym tchem. 
Polecam! 




13 komentarzy:

  1. Czytałam całą serię i naprawdę się zakochałam ❤ też liczyłam na inne zakończenie "Promyczka" ale nie można mieć wszystkiego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam się bez bicia że nie przepadam za czytaniem ale z tego tytułu chyba skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię historię promyczka jak i kontynuację :)

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. O zachęcacie - optymizm!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego autora jeszcze nic nie czytałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam, a Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiła :) Mam czasem chęć na taka dobra książkę, może to będzie pozycja, po która sięgnę w najbliższym czasie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz, że kocham Promyczka :D
    Ja Ci złych książek nie polecam ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam jej , ale chętnie się skuszę . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze, ostatno bardzo malo a nawet wcale nie czytam ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam, jest to jedna z najlepszych książek jakie ostatnimi czasy wpadły w moje ręce :D Coś świetnego...

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/

    Dodaję do obserwowanych ,liczę na rewanż.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem po lekturze Drugiej Strony i właśnie nad Promyczkiem też się zastanawiam.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger