Słodka nadzieja- Tillie Cole
To Elpido, Elpi, był tym cierpiącym, zranionym mężczyzną, który leżał na podłodze, mężczyzną, który krwawił poczuciem winy...
Cykl: Słodki dom (tom 3)
Liczba stron:352
Wydawnictwo: Editio Red
Ally Lucia jest kuzynką gwiazdora futbolu
amerykańskiego, Romea Prince’a, a także najlepszą przyjaciółką kilku
świetnych dziewczyn. To osoba, na którą można liczyć w każdej sytuacji.
Zawsze pragnęła namiętności, bajkowej miłości i uczucia, które magicznie
odmieni jej los. Czuje się jednak rozpaczliwie samotna, i to mimo
wiernej obecności najbliższych przyjaciół.
Ally pracuje jako kuratorka muzealna i na sztuce nowoczesnej zna się jak
mało kto — jest po prostu najlepsza. Ale przed nią najpoważniejsze
wyzwanie w karierze: musi przygotować pierwszą wystawę tajemniczego
Elpidio — rzeźbiarza-samotnika, którego prace od kilku lat ją fascynują i
którego podziwia całym swym sercem...
Axel Carillo to były członek gangu, brutalny przestępca, który złamał
serce własnej matce i zniszczył życie braciom. W końcu dosięgnęła go
ręka sprawiedliwości. Jednak w więzieniu niespodziewanie odkrył w sobie
zupełnie nieznany wcześniej talent. Teraz, po warunkowym zwolnieniu, z
sercem wypełnionym smutkiem i udręką, przybywa do miasta, w którym
mieszkają jego bracia...
Oto mroczna opowieść o uczuciu, którego lepiej unikać. O mądrej
dziewczynie i zepsutej, ale cierpiącej duszy. O przerażającej sile
przeszłości, która mści się za popełnione niegdyś błędy. O tym, że nie
jest łatwo naprawić wyrządzone krzywdy, ale namiętna, ogromna miłość
może zmienić wszystko. Tylko co zrobić, by nie okazała się siłą, która
niszczy i pozostawia za sobą tylko ból i łzy?
Kto wie, jakie marzenia spełnią się w Szmaragdowym Mieście?
(opis z Lubimy Czytac.pl)
- To dlatego, że to nie jest pierwszy lepszy facet, to moje więcej, moje uderzenie pioruna, mężczyzna, na którego czekałam całe życie.
W pracy znana jako Aliyana Lucia natomiast prywatnie wszyscy znają
ją jako Ally Prince. Dziewczyna ma ambicję i przez to podaje
panieńskie nazwisko matki, bo nazwisko Prince wiele znaczy w
środowisku. Chce dojść do wszystkiego sama, a nie wybijać się na
rodzinie. Poznajemy ją, gdy stara się zostać kuratorką wystawy
tajemniczego Elpidio, które rzeźby zna na pamięć i jest jego
wielką fanką. Chce dowiedzieć się o nim wszystkiego, co było,
jego inspiracją i kim on właściwie jest. Tylko czy prawda nie
spowoduje zmiany decyzji o jego wspaniałości?
Elpidio to
tak naprawdę Axel Carillo, który odsiedział pół wyroku za
występki z przeszłości, ale został zwolniony za pomoc policji.
Niestety odsiedzenie wyroku nie zmniejszyło jego poczucia winy. Nie
może sobie wybaczyć, co zrobił w przeszłości. Nie jest w tym
sam, bo jak się okazuje, jego najmłodszy brat w żaden sposób nie
chce o tym zapomnieć i mu wybaczyć. Gdy Elpidio dowiaduje się, że
ma odbyć się wystawa jego prac i to w Seattle widzi prawie znikomą
szansę na pojednanie z braćmi. Jak się okazuje, nie jest to takie
proste. Nie chce się przyznać, co przeżył, żeby chronić braci i
że prawie zginął za zdradę gangu, ale przecież zrobił to dla
rodziny.
Gdy Ally poznaje Elpidio, nie zdaje sobie sprawy, kim jest i jaką ma przeszłość. Na początku chce go tylko poznać i zrozumieć jego rzeźby. Potem wszystko się zmienia. Zakochuje się w nim. Przeżywa szok, gdy dowiaduje się, kim jest naprawdę. Ocenia go jak wszyscy. Jednak zdaje sobie sprawę, że gdy nie wiedziała o jego przeszłości, widziała w nim innego człowieka. Nie widziała bandyty i osoby, która zrobiła naprawdę wiele złych rzeczy. Widziała jedynie jego ból, cierpienie i wielkie poczucie winy z powodu przeszłości. Zrozumiała, że przecież on się zmienił i musi pomóc mu to udowodnić przed braćmi i jej przyjaciółmi. Czy to się uda? Czy uwierzą, że zmienił swoje życie i jest innym człowiekiem?
Strasznie w tej serii podoba mi się ta grupa przyjaciół. Od czasów studiów trzymają się razem i zawsze sobie pomagają. Są jak taka druga rodzina. Mimo że jak w tym przypadku nie akceptują Axela, ale starają się go tolerować ze względu na Ally i jego braci. To jest naprawdę piękne.
Jest to kolejna część z serii Słodki dom, która jest cudowna. Książka wyzwala ogromną ilość emocji. Na końcu płakałam jak bóbr i musiałam czytać w etapach, żeby dotrwać do końca. Język autorki jest prosty, chociaż nie wszystkie wyrażenia po włosku czy po hiszpańsku były przetłumaczone, ale można było samemu wywnioskować, o co chodzi. Okładka jest piękna i w pełni pasująca do poprzednich części. Ogromnie cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z tą serią, chociaż jedna mi umknęła, ale myślę, że niedługo ją nadrobię. Historia Ally i Axela pokazuje, jak wiele można poświęcić, nie tylko dla miłości, ale również własnej rodziny. Tak naprawdę Axel poświęcił całe swoje szczęście i życie, aby zapewnić braciom bezpieczeństwo i inny życie.
- Najwyższa pora zostawić przeszłość za sobą. Przestać oceniać go na podstawie tego, co było wczoraj i zaakceptować człowieka, którym jest dzisiaj... najbardziej niesamowitego człowika, jakiego znam, jakiego kiedykolwiek poznam.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:
Ale super wydaję się być ta książka <3
OdpowiedzUsuńWow, skoro na końcu płakałaś to jestem jak najbardziej na tak.
OdpowiedzUsuńTa książka to chyba nie moje klimaty, jednak z pewnością znajdzie swoich fanów :)
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam takich historii, fajna byłaby z tego ekranizacja 😉
OdpowiedzUsuńBardziej mnie interesuje inna seria tej autorki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
chyba manie namówiłaś ;)
OdpowiedzUsuń