Dirty - Kylie Scott



Czułam, że coś we mnie pękło. Może serce, a może nadzieja lub wymarzona wizja przyszłości, sama nie wiem.


Tytuł: Dirty


Cykl: Dive Bar (tom 1)


Liczba stron:304


Wydawnictwo: Editio Red



Do dnia ślubu Lydia Green była najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. Chris zachowywał się jak czuły narzeczony i był miłością jej życia. Drobne niepokojące sygnały Lydia po prostu lekceważyła. W końcu jej ukochany był chodzącym ideałem, a po ślubie ich życie miało być co najmniej bajkowe. Niestety, jakąś godzinę przed uroczystą ceremonią dziewczyna odkryła, że Chris ma... faceta, który zresztą miał być jego drużbą! Ucieczka z własnego wesela była więc najlepszym możliwym rozwiązaniem. Szukając schronienia przed zdrajcą, tłumem gości i własną rozpaczą, niedoszła panna młoda włamała się do uroczego bungalowu i schowała w łazience.

Traf chciał, że ów piękny dom należał do Vaughana Hewsona. Ten przystojniak o imponującej muskulaturze i niepokojącym sposobie bycia budził respekt. Kiedyś był muzykiem, teraz dorabiał w barze. Właśnie znalazł się na rozdrożu, a decyzje, które miał podjąć, mogły zaważyć na jego dalszym życiu. Mężczyzna z pewnością nie spodziewał się zobaczyć będącej w opłakanym stanie Lydii, skulonej w jego własnej wannie. Ale zamiast wezwać policję — w końcu miał przed sobą włamywaczkę! — zaoferował jej ręcznik i muskularne ramię, by mogła się na nim wypłakać. To raczej nie było w jego stylu.

Kiedy los styka ze sobą bezceremonialną, temperamentną i okropnie zranioną dziewczynę z niegrzecznym macho, który uparcie chodzi swoimi ścieżkami, trzeba się liczyć z dramatem, chaosem, nieporozumieniami i trudnymi do okiełznania emocjami... Czasami jednak jest szansa na prawdziwą miłość i przyjaźń. Czy zatem warto ponownie komuś zaufać? A może lepiej po prostu trochę się zabawić?  
(Opis z Lubimy Czytać)

-O rany. Do szczęścia brakuje mi tylko tego, by obcy ludzie z całej kuli ziemskiej wtykali nos w moje sprawy[...].



Historia Lydii można by rzec, jest wesoła. Wesoła dla nas czytelników, ponieważ dla samej bohaterki jest straszna. Ślub z reguły ma być pięknym, podniosłym wydarzeniem, w którym ludzie ślubują sobie miłość, wierność do końca życia. W przypadku Lydii tak nie było. Na godzinę przed ślubem dowiaduje się, że jej narzeczony: ideał, mężczyzna, z którym jak myślała, może konie kraść i zdobyć świat- tak naprawdę jest gejem. Nie znała go aż tak i dopiero w ten najważniejszy dla niej dzień, przez jeden e-mail od "uprzejmego" człowieka, wychodzi, kim on tak naprawdę jest. Przez drzwi wyjściowe nie może uciec, w kościele się pojawić - ani tyle. Nie ma ochoty być bardziej upokorzoną niż w tej chwili. Dlatego robi jedno, co wpada jej do głowy. W długiej, białej sukni ucieka... przez okno! Później z obitym tyłkiem przemierza kawał posesji, by utknąć pod wysokim murem, ale to dla naszej bohaterki nie problem. Przeskakuje przez mur na posesje sąsiada i nie wiedząc, co ze sobą zrobić, przechodzi przez kolejne okno, tym razem do pomieszczenia, którym okazuje się łazienka. Dziewczyna uważa, że to dobra kryjówka. i wchodzi do wanny, by tam poużalać się nad sobą i swoim losem.

Na jej nieszczęście dom wcale nie jest opuszczony i mieszka w nim pewien przystojniak. Młody, wysportowany, seksowny Vauhan. Mężczyzna nie zdaje sobie sprawy z tego, że ktoś jest u niego w domu, a tym bardziej w łazience i bez pardonu nagi wkracza do pomieszczenia i puszcza wodę do wanny. Zszokowany odkrywa, że wannę zajmuje dziewczyna, której makijaż i podarta suknia wskazują, że coś się wydarzyło złego, ale nadal jest to wkroczenie na jego posesję, a nawet włamanie do domu. Jednak, gdy Lydia opowiada mężczyźnie, co ją spotkało, chłopak postanawia pomóc jej. Dziewczyna mogła zostać u niego, z kilku godzin robi się kilka dni. Z przypadkowych znajomych, zostają przyjaciółmi, którzy się wspierają. Czy wśród wielu problemów, może zdarzyć się coś więcej, niż wsparcie? Czy przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa w ich przypadku?
 
Książka napisana jest w taki sposób, że nawet z tak poważnego problemu, jakim jest zdrada, a i inna orientacja seksualna, można zrobić świetną, wesołą książkę. Bohaterka jest porzuconą (choć to ona porzuciła narzeczonego) kobietą, która, mimo iż jest silna, dotyka ją to bardzo. Mamy tutaj gorące sceny, które jednak nie przysłaniają całości, a jak dla mnie są smacznym dodatkiem do powieści. To moje pierwsze spotkanie z autorką, jednak wiem, że nie ostatnie, ponieważ lekkość i całokształt powieści bardzo przypadły mi do gustu. Okładka powieści jest również tajemnicza i pasuje do całości powieści.

Reasumując, podoba mi się ta część i wiem, że sięgnę po dalsze części, a wam serdecznie polecam.




A przecież byliśmy już tacy zrelaksowani i roześmiani. Ja i ta moja głupia jadaczka. Brawo, Lydio[...].

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:

6 komentarzy:

  1. Czuję, że ta książka ma fajny klimat. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się bardzo okładka tej książki i także przemawia do mnie gatunek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie brzmi analiza tych postaci, na pewno przyjemna lektura :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. No myślę, że książka warta uwagi, zapisze ją na swojej liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku jak ja bym chciała mieć czas na czytanie takich książek. Niestety teraz najważniejsza jest Lalka.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie: www.swiatwedlugidoli.blogspot.con

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger