Nowe jutro- Agata Polte

Czasami trzeba po prostu z kimś pomilczeć i tylko czuć przy sobie jego obecność, by poczuć się choć odrobinę lepiej.


 

Tytuł: Nowe jutro

Autor: Agata Polte

Liczba stron: 285

Wydawnictwo: Zysk i S-ka







Gdyby tego dnia Oliwia nie spóźniła się na autobus, nie zadzwoniłaby do taty. Gdyby tata jechał po nią sam, być może nie doszłoby do wypadku. Gdyby się nie odwrócił…
 

Można by mnożyć te „gdyby”.

Po trzech latach od wypadku Oliwia próbuje żyć normalnie, jak każda nastolatka, chociaż nie jest jej łatwo. Swój czas dzieli między szkołę, spotkania z przyjaciółką i wolontariat w przedszkolu. Podczas pracy charytatywnej poznaje Mikołaja, swojego rówieśnika. Chłopak odpracowuje karę za zniszczenie mienia. Początkowa nieufność zmienia się w sympatię. I kiedy wszystko zdaje się iść w dobrym kierunku, los znowu okazuje się przewrotny.

 
(…) nie można wpuścić kogoś do swojego serca, a później tak po prostu o nim zapomnieć. Nie da się nie tęsknić i nawet jeśli ból zaczyna blaknąć wraz z upływem czasu, nawet jeśli udaje ci się przeżyć dzień bez wspomnienia twarzy tej osoby, to nie znaczy, że zapominasz i się z tym godzisz"


Oliwia to osoba, która w młodym wieku musiała dorosnąć. Straciła siostrę, a jej rodzice popadli w skrajność. Ojciec zaczął pić obwiniając się o wypadek i stratę malutkiej córki, matka zajęta kilkoma pracami nie zawsze miała czas by poświęcić go dorastającej córce. Oliwia sama troszczyła się jednak o siebie. Miała dorywczą pracę, chodziła do szkoły, ale i na wolontariat do przedszkola. Przebywanie z małymi dziećmi, pomogło jej uporać się choć w części ze swoją stratą. Swoją siostrę wspominała często. Tęskniła do niej i zastanawiała się co by było gdyby. 

Gdy pewnego dnia poznaje Mikołaja, chłopak wywiera złe pierwsze wrażenie. A wiadomo to ono decyduje, czy kogoś polubimy czy też nie. Chłopak przestraszył bardzo jednego z podopiecznych Oliwii. Dziewczyna była na niego zła. Z początku nie dała się mu przeprosić, ale później z każdą kolejną rozmową zaczęła poznawać chłopaka lepiej, czując coś, czego nigdy wcześniej jeszcze nie czuła.

Jej przyjaciółka Tamara, ostrzegała ją, by nie wpakowała się w nic poważnego, typu narkotyki. Jednak sama pod wpływem chłopaka zaczęła tak się zachowywać, a nalegania i prośby Oliwii zlewała, w ogóle nie słuchając przyjaciółki, która się o nią troszczyła. Gdy wszystko zaczyna się komplikować, tylko Oliwia zostaje przy Tamarze.

Związek z Mikołajem rozwija się bardzo dobrze. Oliwia czuje się kochana i akceptowana. Jego ojciec jest policjantem, więc pewnie znana jest im jej sytuacja rodzinna, jednak podczas obiadu ojciec, jak i siostra Mikołaja zachowują się przyjaźnie i miło. Natomiast matka Mikołaja jest sceptycznie nastawiona. Próbuje przekabacić syna na swoją stronę. Pokazać, że Oliwia jest biedna i zależy jej na pieniądzach, nie na samym chłopaku. Czy uda jej się namieszać w życiu nastolatków? Jak rozwinie się ta historia?

 
Styl autorki jest prosty, z dużą dawką dobrych, realnych dialogów. Okładka jest prosta, ale ujmuje właśnie tym i zachęca do zapoznania się z historią zawartą w środku.
Ta książka jest życiowa, smutna, jednak pokazuje, jak życie może się zmienić po stracie dziecka. Szkoda, że w tym wszystkim nie widzieli tego dziecka, które zostało. Alkoholizm i pracoholizm, to dwie główne przyczyny rozpadu rodziny.
Ale nie tylko smutkiem żyje nasza bohaterka. Przeżywa pierwszą miłość, rozczarowania i poznaje dorosłość. To piękna książka, którą należy przeczytać.

Straciliśmy Majkę, ale teraz z każdym dniem traciliśmy siebie nawzajem. I chociaż późno, to w końcu byłam gotowa na to, żeby coś z tym zrobić. Zbyt długo bezczynnie przyglądałam się tragedii, która każdego dnia rozgrywała się na moich oczach.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Autorce oraz Wydawnictwu.

7 komentarzy:

  1. Cieszę się, że ci się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy cytat na początku. I prawdziwy. Super

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa książka. Może i ja się na nią skuszę .

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka życiowa sytuacja... Ciekawy temat książki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś może się skusze, jak narazie mam sporo lektur przed sobą. ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Może przeczytam, bo brzmi całkiem nieźle, ale dopiero w późniejszym terminie bo teraz mam kilka innych priorytetów :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger