Pejzaż z Aniołem- Magdalena Kordel

 

 

Tytuł: Pejzaż z Aniołem


Cykl: 
Malownicze (tom 5)


Liczba stron: 370

Wydawnictwo: Znak

Wzruszająca opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno.

Adrianna od śmierci taty nie cierpi świąt. Od czasu kiedy zamieszkała z matką, grudniowa aura zamiast z ciepłem i magią kojarzy się jej z odrzuceniem i samotnością.
Ale w tym roku wszystko ma się zmienić! Pod wpływem jednego spotkania Ada decyduje się wyjechać do odciętej od świata głuszy, najlepiej w góry. Całe szczęście, że jej dawna znajoma Madeleine akurat w takim miejscu mieszka…

Gdy zamykała drzwi, nie wiedziała, że właśnie za moment wydarzy się coś, co diametralnie odmieni całe jej życie. Czasem doprawdy niewiele trzeba. Ot, wino, korkociąg, koc i odrobina determinacji. No i szczypta szczęścia. Niby mało, a jednocześnie dla niektórych tak wiele.

Pejzaż z Aniołem to ciepła, wzruszająca historia o tym, że warto szukać szczęścia.
O tym, że czasem przyda się szczypta magii. Może i ty odnajdziesz ją w Malowniczym? 

(opis z Lubimy Czytac.pl)

 

Ada to kobieta poraniona stratą i chłodem rodzinnego domu. Jej życie to jedna wielka ciągła walka. W końcu zostaje popchnięta przez można by to nazwać zbieg okoliczności do zmiany w swoim życiu. Ucieczka w góry brzmi jak desperacki manewr, a jednak powstaje z tego coś magicznego. W Malowniczem Ada spotyka ludzi, którzy nie znają jej dawnych ran, więc mogą dostrzec w niej coś więcej niż tylko cień bólu. Madeleine u której wylądowała nasza bohaterka to osoba o ogromnym sercu. W jej domu znajdzie się miejsce dla każdego kto tego potrzebuje. Kobieta nie dopytuje ani nie wymaga wytłumaczenia po prostu jest i czeka na odpowiedni moment by mogła pomóc. Wraz z mieszkańcami miasteczka tworzy ciepłą, choć nieidealną gromadę, dzięki której Ada powoli zaczyna oddychać inaczej: głębiej, spokojniej, z iskierką nadziei.

Pojawiają się tutaj również inni bohaterowie, których historie przeplatają się z naszą główną bohaterką. Akcja idzie swoim trybem bez zbędnego przyśpieszenia czy zbytniego naciągania. Z pozoru zwyczajne sceny codzienności nabierają ciężaru emocjonalnego: wspólne spotkania, rozmowy, drobne gesty. Ada zderza się z przeszłością, która wciąż próbuje ją dogonić, ale miejsce, do którego trafia, okazuje się nie tyle ucieczką, co przestrzenią dojrzewania do odważnych decyzji. Choć w tle miga delikatny wątek uczuciowy, prawdziwa siła historii tkwi w procesie leczenia serca i w odkrywaniu, że samotność można oswoić.

Autorka pisze ciepło i intuicyjnie, wszystko jest ze sobą spójne i dobrze przemyślane. Atmosfera tej książki jest zbudowana w sposób perfekcyjny. To ciepła i spokojna powieść o leczeniu serca i znajdowaniu nadziei po trudnych doświadczeniach. Styl Magdaleny Kordel jest prosty, lekki i pełen emocji, dzięki czemu łatwo wczuć się w historię i polubić bohaterów. W książce dominuje atmosfera otulenia, zimowej magii i ludzkiej życzliwości. Okładka, utrzymana w zimowym klimacie, dobrze oddaje nastrojowy, delikatny charakter tej historii. Mimo iż jest to 5 tom serii bez problemu można odnaleźć się w historii bez czytania wcześniejszych. To lektura, która daje ukojenie i zostawia czytelnika z poczuciem, że dobro potrafi wrócić, nawet jeśli droga do niego bywa długa.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger