I że ci nie odpuszczę- Joanna Szarańska
Liczba stron: 313
To miał być najpiękniejszy dzień w życiu Kaliny. Długa, biała suknia,
ukochany mężczyzna u boku i uroczyste słowa „I nie opuszczę cię aż do
śmierci”. Piękny sen pryska, kiedy przed ołtarzem okazuje się, że pan
młody wkrótce zostanie tatusiem… dziecka innej kobiety. Kalina, mimo
niespodzianki, postanawia wykorzystać jedyny prezent ślubny, jaki
otrzymuje po przerwanej ceremonii – voucher do spa w zabytkowym dworku.
Uzbrojona w walizkę fatałaszków i powieść o Bridget Jones wyrusza, by
zakosztować luksusów i wyleczyć złamane serce…
Niedoszła panna
młoda trafia do niezwykłego miejsca, gdzie brakuje wanny z hydromasażem i
drogich kosmetyków, zaś urodę poprawia się kozim twarożkiem i kąpielami
w mleku. Niespodziewany splot okoliczności sprawia, że Kalina pojawia
się w dworku w zupełnie innym charakterze niż planowała, a to dopiero
początek niespodzianek…
(opis z Lubimy Czytac.pl)
Kalina w dniu swojego ślubu dosłownie tuż przy ślubnym kobiercu dowiaduje się o zdradzie swojego prawie męża ze swoją przyjaciółką. Na dodatek jest z nim w ciąży! Dziewczyna ucieka z kościoła i zdecydowanie nie zamierza słuchać ani tłumaczeń mężczyzny ani byłej przyjaciółki. Gdy po pewnym czasie przychodzi do niej jako prezent ślubny voucher do spa od jakiejś ciotki faceta po chwili wątpliwości postanawia skorzystać z okazji i trochę się porozpieszczać. Nie spodziewała się jednak na jakie zadupie trafi i jak niefortunnie wpadnie w sidła własnych kłamstw. Komplikacje pojawiają się na każdym kroku. Miał to być odpoczynek, a wyszło zdecydowanie co innego.
Myślałam, że to książka typowo obyczajowa z jakąś historią miłosną w tle, a tu właściwie pojawia się więcej kryminalnych zagadek niż sądziłam. Nasza bohaterka jest trochę bym powiedziała nieporadna życiowo. Mimo swojego wieku dalej mieszka z rodzicami. Właściwie z każdej decyzji nadal musi się tłumaczyć rodzicom. Na szczęście próbuje coś zmienić i mimo protestów wyjeżdża do tego całego spa. W książce pojawia się wiele zabawnych sytuacji związanych z kłamstwem, w których Kalina zaczyna się sama gubić. Jakby nie było pojawia się również wątek miłosny, jednak dziewczyna nie chce w to iść ze względu na swoje podejrzenia. Okładka podstawia nam wizje panny młodej, jednak ta historia tylko tak się zaczyna. Później pojawia się dosłownie sam wątek kryminalny. Książka podzielona jest na rozdziały z perspektywy dziewczyny. Jest to napisane prostym językiem i przyjemnie się czyta. Zdecydowanie jestem ciekawa kolejnych przygód Kaliny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz