I nigdy cie nie opuszczę- Zuzanna Dobrucka, Beata Harasimowicz, Katarzyna Kalicińska

 Agacie zaczęło się robić na przemian zimno i gorąco. Tylko nie to. Tylko nie dziś, kiedy wszyscy będą na nią patrzeć i znów komentować, że ten jej partner doktor to chyba jakiś wymysł, bo nigdy go nie ma.
Tytuł: I nigdy cię nie opuszczę


 

Cykl: -


Liczba stron:328


Wydawnictwo:Słowne (dawniej Burda Media Polska)

 

 

Wciągająca, pełna humoru i zaskakujących zwrotów akcji opowieść o trzech przyjaciółkach na dobre i na złe. Wiktoria, Laura i Agata, znane z brawurowej powieści I ja ciebie też!, starają się łączyć karierę w telewizji z życiem rodzinnym i porywami serca. Czasem wynika z tego niezły bałagan, ale zawsze jest wesoło!

Jeśli pracujesz w telewizji, gala Złotych Kamer to dla ciebie najważniejszy wieczór roku. Ale dla trzech przyjaciółek będzie znaczył o wiele więcej…

Wiktoria otrząsa się po współpracy z toksyczną gwiazdą muzyki pop i planuje drugie małżeństwo z Karolem, swoim byłym mężem. Tymczasem nad jej karierą zawodową zbierają się ciemne chmury, a jakby tego było mało, na dziesięć tygodni przed ślubem marzeń na jaw wychodzi szokująca rodzinna tajemnica.

Laura niedawno straciła ukochaną pracę, a w dodatku postanowiła rzucić alkohol. Niestety, branżowe gale to najgorsze możliwe miejsce dla świeżo upieczonej abstynentki, a jej nowy szef nie należy do aniołów. Czy Laura poradzi sobie z presją?

Agata stanęła na rozdrożu. Jej nowy chłopak to lekarz, który w sylwestrową noc spektakularnie ocalił jej życie. Ale podczas gali Złotych Kamer wpada na Kinga, swoją dawną wielką miłość. Między tą dwójką mocno zaiskrzy. Kłopot w tym, że Agata ma już przecież swojego Artura, a King – żonę…

Żyli długo i szczęśliwie? Do ślubu jeszcze wszystko może się zmienić… 

(opis z Lubimy Czytac.pl)

Wiktoria była zdruzgotana. Jej również nie przychodziło do głowy nic sensownego.  W jednej chwili wspominanie wyjazdu straciło cały urok.

,,I nigdy cie nie opuszczę" to jakby kolejna część o przygodach niezwykłej przyjaźni trzech kobiet. Wiktoria, Laura i Agata wspierają się w każdej sytuacji życiowej. Starają się utrzymywać swoje tradycje niezależnie od tego, co się u nich dzieje. W ich życiu wiele się dzieje, ponieważ pracują w mediach i przebywają w śmietance towarzyskiej. Jednak na co dzień są naprawdę zwykłymi kobietami, które mają swoje problemy i troski.

Ich historie pozwalają czytelnikowi na odrobinę relaksu, bo zatracając się w ten świat, można się zarówno pośmiać, jak i wzruszyć. Można jednak stwierdzić, że część tych przykrych rzeczy dzieje się wyłącznie na ich życzenie. Mimo ich wieku bywają czasem jak jakieś nastolatki, naiwne i nieznające życia.

Pomimo iż powieść ta jest napisana przez trzy autorki, zupełnie nie widać jakiejś różnicy, więc trudno nawet stwierdzić, która, jaką część pisała. Książkę czyta się naprawdę szybko dzięki dość sporej czcionce. Podzielona jest na rozdziały, które są dość długie za czym zdecydowanie nie przepadam.  Okładka jest w podobnym tonie jak poprzednia część, chociaż poprzednia podobała mi się bardziej, to ta też jest w porządku kolorystycznie. Całość jest napisana przystępnie i zrozumiale. Jest tutaj ogrom wydarzeń, które są w odpowiedniej hierarchii całości historii. Wszystko jest ładnie przemyślane i uporządkowane. Można wiele wniosków wyciągnąć z sytuacji, które wydarzyły się u dziewczyn oraz jak wiele w krótkim czasie może się zmienić. W życiu tak bywa, jak w tej książce, czasem jesteśmy na górze, ale bywa, że spadamy w dół. Jednak najważniejsze to nigdy się nie poddawać i wiedzieć na kogo w życiu można liczyć w każdej sytuacji.


Na totalnych zgliszczach, wśród powywracanych kwiatów, porozbijanych talerzy, rozmazanych tortów i poprzebijanych balonów trzy przyjaciółki siedziały z rozmazanym makijażem i potarganymi fryzurami. Zapaliły papierosa.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:



5 komentarzy:

  1. Lubię takie historie, losy trzech kobiet mogą wzruszyć i dostarczyć chwile refleksji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie lekkie, zabawne książki. Z pewnością nie mówię nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tematyka chyba nie do końca dla mnie. Chociaż akurat w filmach takie motywy lubię.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger