[PRZEDPREMIEROWO]Niedopasowani- Samantha Young, Kristen Callihan

 -Nie przesłyszałem się? Powiedziałaś do mnie ,,a sio"?

Tytuł: Niedopasowani


Cykl: -



Liczba stron:366



Wydawnictwo: Burda Książki 

Premiera: 1.07.2020



Parker Brown nie może uwierzyć, że musi wynająć chłopaka na niby.


Kiedy dostała wymarzoną pracę w nowoczesnej firmie, myślała, że trafiła do środowiska promującego myślenie postępowe. Okazało się jednak, że jej szefowi zależy na tym, żeby pracownicy mieli ustabilizowane życie osobiste. Na szczęście udało jej się znaleźć idealnego kandydata na „narzeczonego” – wykształconego młodego mężczyznę, który szuka szybkiego zarobku. Ale zamiast niego na spotkanie przychodzi jego opiekuńczy brat Rhys Morgan – wysoki, umięśniony były bokser z niewyparzonym językiem.

Rhys znajduje się pod ogromną presją. Odkąd zrezygnował z kariery bokserskiej, próbuje prowadzić podupadającą siłownię i pilnować, by jego młodszy brat Dean nie zszedł na złą drogę. Chroniąc Deana przed nim samym, Rhys idzie na spotkanie z pewną bogatą snobką, żeby powiedzieć jej, co o tym wszystkim myśli.

Okazuje się jednak, że trafił na wielką szansę. Co prawda nie znoszą się nawzajem, ale jeżeli Rhys będzie udawał chłopaka Parker, oboje na tym zyskają. Ona utrzyma swoją pracę, a on namówi jej szefa – a swojego fana – do sponsorowania siłowni.

Ale to, co zaczęło się jako prosty układ, niezwykle szybko się komplikuje.

Jaka przyszłość czeka nieokrzesanego boksera, który boi się otworzyć serce, i kobietę z wyższych sfer, która poprzysięgła sobie, że już nigdy nie zwiąże się na poważnie z żadnym mężczyzną?

Podobno przeciwieństwa się przyciągają. Ale przyciąganie między Rhysem a Parker może doprowadzić do katastrofy.

(opis z Lubimy Czytac.pl)

Tamten udawany pocałunek wymnął się nam spod kontroli.

Poznali się zupełnie przez przypadek, chociaż może nie do końca. Parker Brown pochodzi z zamożnej rodziny i mogłaby mieć i osiągnąć wszystko. Ma jednak własne ambicje i do wszystkiego chce dojść sama, jest wrecz w akcie zrobienia naprawdę wszystkiego aby utrzymać swoją wymarzoną i ukochaną pracę. Jej główny szef daję umowę na czas nieokreślony tylko tym co mają stabilne życie rodzinne czy kredyt na dom. Parker mieszka z koleżanką i jest singielką. Mimo że bardzo angażuje się w pracę wie, że musi coś wymyślić inaczej ją wywalą. Za namową koleżanki postanawia wynająć chłopaka. Znajduje aplikację i wybiera Deana. Gdy ma dojść do spotkania z jej szefem i chłopakiem sprawy wymykają się spod kontoli.

Rhys były mistrz boksu, w spadku po ojcu dostaje siłownię, którą kocha, jednak z ogromnymi długami. Wie, że jeśli zaraz czegoś nie wymyśli komornik zlicytuje jego nieruchomość. W ostateczności może ją sprzedać bo kupca ma już od dawna. Jednak robi wszystko by wyjść na prostą. Gdy dowiaduje się, że jego brat w którego zainwestował i ten zdobył dobre wykształcenie chce być teraz facetem do towarzystwa, zamyka go w łazience i sam wybiera się na to spotkanie. Chce uświadomić panience, która go wynajeła, że jego brat rezygnuje z tej roboty. Rhys chce by jego brat zdobył dobrą pracę mając takie wykształcenie. Gdy dowiaduje się od panny Brown ile jego brat mógł na tym wyciągnąć szybko decyduje się zająć jego miejsce.

Parker nie ma czasu na jakąkolwiek reakcję gdyż o zmianie dowiaduje się już na spotkaniu z szefem, więc zagryza zęby i próbuje dotrwać do końca spotkania. Jak się okazuje jej szef jest wielkim fanem Rhysa. Potem zaczynają się już tylko problemy. Parker nie jest dobrym kłamcą i nie umie udawać zbyt dobrze mimo że się stara. Rhys proponuje poćwiczenie udawania bycia parą, powoduje to, że między nimi coraz bardziej iskrzy. Komplikacje powoduje również szef Parker, który gdy jest z ,,chłopakiem' jakby jej nie zauważał. Zależy mu tylko na towarzystkie Rhysa. Co wyniknie z tego udawanego związku? 

Znam twórczość Samanthy Young od dawna i od pierwszej przeczytanej książki spodobała mi się bardzo. Jednak ten duet nie do końca mi odpowiadał. Przyznam, że początek to wręcz męczyłam, potem gdy zaczęło się kręcić poszło dużo lepiej. Podobały mi się dialogi szczególnie te na początku między Parker a Rhysem. Potem było coraz ciekawiej. Powieść zawiera trochę humoru i intrygi. Do łez mnie nie doprowadziła ale to nie ten gatunek. Akcja tak naprawdę niby mieści się w ciągu miesiąca ale chyba nie do końca, więc wydaje mi się, że trochę tu coś nie poszło z tym zgraniem w czasie. Okładka jest dość mroczna ale mogę przyznać, że pasuje do historii.  Książka jest podzielona na rozdziały, jedne są krótki, drugie trochę dłuższe. Podsmowując jest to książka zupełnie inna niż te które znam samej autorki Samanthy Young ale mimo wszystko jako całość podobała mi się.


-Muszę kupić temu facetowi jakiś fajny prezent, bo jeszcze nigdy nie widziałam, żebyś była taka szczęśliwa, a to mnie wprawia w euforię[...].
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:

3 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa tego duetu. Książka już czeka na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie więc jak będę miała okazję to na pewno ją przeczytam.
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka zapowiada się ciekawie, aczkolwiek wcześniej o niej nie słyszałam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger