I że ci nie odpuszczę- Joanna Szarańska

I że ci nie odpuszczę- Joanna Szarańska

 

 

Tytuł: I że ci nie odpuszczę
 
Cykl: Kalina w malinach (tom 1)


Liczba stron: 313


Wydawnictwo: Czwarta strona

To miał być najpiękniejszy dzień w życiu Kaliny. Długa, biała suknia, ukochany mężczyzna u boku i uroczyste słowa „I nie opuszczę cię aż do śmierci”. Piękny sen pryska, kiedy przed ołtarzem okazuje się, że pan młody wkrótce zostanie tatusiem… dziecka innej kobiety. Kalina, mimo niespodzianki, postanawia wykorzystać jedyny prezent ślubny, jaki otrzymuje po przerwanej ceremonii – voucher do spa w zabytkowym dworku. Uzbrojona w walizkę fatałaszków i powieść o Bridget Jones wyrusza, by zakosztować luksusów i wyleczyć złamane serce…

Niedoszła panna młoda trafia do niezwykłego miejsca, gdzie brakuje wanny z hydromasażem i drogich kosmetyków, zaś urodę poprawia się kozim twarożkiem i kąpielami w mleku. Niespodziewany splot okoliczności sprawia, że Kalina pojawia się w dworku w zupełnie innym charakterze niż planowała, a to dopiero początek niespodzianek… 

(opis z Lubimy Czytac.pl) 

Kalina w dniu swojego ślubu dosłownie tuż przy ślubnym kobiercu dowiaduje się o zdradzie swojego prawie męża ze swoją przyjaciółką. Na dodatek jest z nim w ciąży! Dziewczyna ucieka z kościoła i zdecydowanie nie zamierza słuchać ani tłumaczeń mężczyzny ani byłej przyjaciółki. Gdy po pewnym czasie przychodzi do niej jako prezent ślubny voucher do spa od jakiejś ciotki faceta po chwili wątpliwości postanawia skorzystać z okazji i trochę się porozpieszczać. Nie spodziewała się jednak na jakie zadupie trafi i jak niefortunnie wpadnie w sidła własnych kłamstw. Komplikacje pojawiają się na każdym kroku. Miał to być odpoczynek, a wyszło zdecydowanie co innego.

 Myślałam, że to książka typowo obyczajowa z jakąś historią miłosną w tle, a tu właściwie pojawia się więcej kryminalnych zagadek niż sądziłam. Nasza bohaterka jest trochę bym powiedziała nieporadna życiowo. Mimo swojego wieku dalej mieszka z rodzicami. Właściwie z każdej decyzji nadal musi się tłumaczyć rodzicom. Na szczęście próbuje coś zmienić i mimo protestów wyjeżdża do tego całego spa. W książce pojawia się wiele zabawnych sytuacji związanych z kłamstwem, w których Kalina zaczyna się sama gubić. Jakby nie było pojawia się również wątek miłosny, jednak dziewczyna nie chce w to iść ze względu na swoje podejrzenia. Okładka podstawia nam wizje panny młodej, jednak ta historia tylko tak się zaczyna. Później pojawia się dosłownie sam wątek kryminalny. Książka podzielona jest na rozdziały z perspektywy dziewczyny. Jest to napisane prostym językiem i przyjemnie się czyta. Zdecydowanie jestem ciekawa kolejnych przygód Kaliny.

Ponad wszystko- Nicola Yoon

Ponad wszystko- Nicola Yoon

 

 

Tytuł: Ponad wszystko
 
Cykl: #GOYOUNG


Liczba stron: 328


Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie

Choroba nastoletniej Macddy jest bardzo rzadka. Ma alergię na cały świat. Od siedemnastu lat jest uwięziona w domu. Kontaktują się z nią wyłącznie mama i pielęgniarka. Pewnego dnia Maddy wygląda przez okno i widzi... jego. Jest wysoki, szczupły, ubrany na czarno. Ich spojrzenia się spotykają. Obserwuje go z oddali. Już wie, że jej życie właśnie się zmieniło. Nieodwracalnie. I wie, że to będzie katastrofa. 

(opis z Lubimy Czytac.pl) 

Madeline właściwie nigdy nie wychodziła z domu. Można było powiedzieć, że dosłownie mieszkała w bańce. Powietrze którym oddychała musiało byc specjalnie przefiltrowane. Wszelkie rzeczy, które dostawała specjalnie odkażone. Nawet jedzenie było bardzo restrykcyjnie sprawdzane i weryfikowane. Miała tylko mamę, która była lekarzem i podczas jej nieobecności była z nią pielęgniarka Carla, która była właściwie jak rodzina. Dziewczyna uczyła się internetowo i bardzo dużo czytała. Miała niewielkie grono internetowych znajomych. Nauczyła się tak żyć i dla niej było to czymś normalnym do czasu gdy zachciała czegoś więcej. Zdarzyło się to kiedy do domu obok wprowadziła się nowa rodzina. Pojawił się wtedy Olly, którego dziewczyna chciała bardziej poznać. Wtedy zaczęła chcieć od życia czegoś więcej.

Długo czekała, żeby to przeczytać i wiem, że było warto. Specjalnie nie oglądałam filmu chociaż bardzo mnie do niego ciągnęło ale wtedy wiem, że już bym nie przeczytała książki. Historia była naprawdę ciekawa. Na miejscu dziewczyny bym zdecydowanie zbzikowała będąc ciągle zamkniętą w domu. Owszem może i ma się wtedy czas na jakieś pasje, które można robić w domu typu właśnie czytanie, puzzle czy jakieś klejenie modeli tylko ile człowiek mógłby tak wytrzymać. Oczywiście pewnie na świecie być może są takie przypadki ale to wydaje mi się jest inaczej kiedy człowiek uczy się tak żyć od dziecka, a inaczej kiedy coś takiego dzieje się nagle. To właściwie jak z alergią, jak dziecko jest uczone od zawsze, że czegoś nie może to jest jednak tego świadome niż nagle mu zakazać czegoś jeść. Nie zna się innego życia. Właśnie gdy dziewczyna poznała co znaczy "żyć" zapragnęła więcej co okazało się drogą do zupełnie innego życia, a nie jego końca. Książka bardzo emocjonująca ale teraz w końcu mogę obejrzeć jak to wygląda w filmie tak na świeżo i ile będzie zmian względem książki.  

Kim jesteś? - Kathreen Bennett

Kim jesteś? - Kathreen Bennett

 

 

Tytuł: Kim jesteś?
 
Cykl: 


Liczba stron: 454


Wydawnictwo: Editio Red

Nie masz innego wyjścia, dziewczyno

Osierocone rodzeństwo, Amelia Meyer i jej brat Mike, mieszka pod opieką babci. Dziewczyna jest rozsądna i pracowita. Studiuje i pracując w barze, zarabia na spłatę studenckiego kredytu. Za to jej młodszy brat ma szczególny talent do ściągania na siebie kłopotów. Raz po raz dopadają go mniejsze i większe problemy, aż wreszcie robi coś, co sprowadza prawdziwe nieszczęście nie tylko na niego, ale także na Amelię.

Michael zadziera z niewłaściwymi ludźmi. Nierozsądnie zaciąga dług, którego nie jest w stanie spłacić. Już pierwsze ostrzeżenie od wierzycieli przeraża oboje rodzeństwa. Najgorsze jednak nadejdzie dopiero wtedy, kiedy ludzie z miasta zorientują się, że Michael ma siostrę…

Czy Amelia zdoła ochronić bliskich przed losem gorszym niż śmierć?

Czy uda jej się ochronić samą siebie?

Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.

(opis z Lubimy Czytac.pl) 

Amelia próbuje być tą odpowiedzialną z rodzeństwa więc zarówno uczy się jak i pracuje by wspomóc babcię w domowym budżecie. Niestety jej młodszy brat ciągle pakuje siebie, a co za tym idzie pociąga ją za sobą w kłopoty. Teraz zadarł z naprawdę złymi ludźmi, którzy nie pozwalają sobie na zbytnie człowieczeństwo. Gdy wychodzi, że dziewczyna jest jego siostrą od razu pojawia się inna forma spłaty zadłużenia przez brata. Zabierają dziewczynę do szefa. Dziewczyna zaczyna sobie zdawać sprawę gdzie trafi i na początku się buntuje, jednak w końcu pogodziła się z losem i chce to jak najszybciej zakończyć. Mimo tego w co ją wpakował brat w dalszym ciągu się o niego martwi oraz o babcię. Szef do którego trafiła bardzo się temu dziwi. Dziewczyna wzbudza w nim uczucia, przez które jest traktowana inaczej niż inne dziewczyny z burdelu. Powoduje to wrogość w pewnej dziewczynie, która zazwyczaj bywała u boku szefa pana Lee. 

Sprawy z dnia na dzień stają się coraz bardziej zagmatwane jak i niebezpieczne. W Amelii pojawiają się uczucia, których nie powinno być. Próbuje nie przyjmować ich do wiadomości jak i serca. Nie chce się im poddać bo wie jaka jest tylko umowa. Nigdy nie lubiła jak ktoś jej coś kazał. Uwielbiała wolność. Z czasem na jaw wychodzą sprawy, których się nie spodziewała i dowiaduje się ile żyła w kłamstwie.

Nie sądziłam, że ta książka mnie tak zaskoczy. Myślałam, że to będzie standardowa książka mroczna z mnóstwem seksu i jakieś mroczno- mafijne sprawy. Jednak tutaj zagadka goniła zagadkę i do samego końca zastanawiałam się jak to się skończy. Mimo iż domyślałam się paru rzeczy to jednak nie spodziewałam się takiego zakończenia. Bohaterka z jednej strony była głupia bo próbowała uciekać co tylko pogarszało jej sytuacje, z drugiej strony w końcu pogodziła się z losem i była wręcz spokojna. Szczerze to sama nie wiem, jak można się zachowywać w takiej sytuacji. Przecież sama z własnej woli tam nie trafiła. Była tam trzymana siłą i pod przymusem. Ogromnie dziwiła się tym dziewczynom, które były tam z własnej woli, a nawet dawały się nieraz brutalnie pobić podczas "pracy". Większość rozdziałów jest ze strony Amelii ale pojawia się kilka ze strony innych bohaterów. Są również wzmianki z przeszłości Amelii czy Oliviera. Książka jest lekko gruba ale czyta się ją naprawdę szybko. Ja zdecydowanie nie mogłam się oderwać. Pojawia się trochę scen 18+ dlatego taki jej minimalny wiek czytelnika. Podsumowując zdecydowanie polecam tą pozycję dla osób lubiących dużą dawkę zagadek oraz klimaty mafijne. 

[Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Editio Red] 

 

Awangarda- K.N. Haner

Awangarda- K.N. Haner

 

 

Tytuł: Awangarda
 
Cykl: 


Liczba stron: 310


Wydawnictwo: Editio Red
 
 

Ava Sackler nie zaprząta sobie głowy problemami. Została wychowana przez matkę, która wpoiła jej, że kobieta ma być jedynie ozdobą u boku bogatego mężczyzny - i właśnie takiego kandydata na męża jej znajduje. Obrzydliwie zamożny Roger Walton nie wyjawia, czym się zajmuje, a Ava udaje, że nie widzi, że pieniądze, które wydaje z konta narzeczonego, pochodzą z nie do końca legalnych źródeł. Sielanka kończy się w chwili, gdy Roger prawie traci życie w strzelaninie, a do Avy zgłasza się jego wspólnik i oznajmia, że dziewczyna musi przejąć obowiązki menadżera ekskluzywnego nowojorskiego klubu Awangarda.

Co weekend jego próg przekraczają najbogatsi i najbardziej wpływowi ludzie. Oczekują tylko jednego: indywidualnych zasad. Ava ma do czynienia z ludźmi, z którymi wcześniej nie chciałaby nawet przebywać w jednym pomieszczeniu. To bardzo niebezpieczne towarzystwo, a przewodzi mu Santiago Torres, któremu atrakcyjna menadżerka od razu wpada w oko. I to może być jedyne światełko w ciemnym tunelu prowadzącym w coraz to mroczniejsze zakamarki dzielnic zamieszkanych przez nowojorskie elity.

Niczego nieświadoma Ava wkracza w świat mrocznych pragnień, wybujałych fantazji i ludzi, którzy myślą, że za odpowiednią kwotę mogą kupić dosłownie wszystko. Nawet ją.
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.  

(opis z Lubimy Czytac.pl)

 

Ava to młoda dziewczyna, której matka od zawsze wpajała, że liczy się pieniądz. Wręcz pchała ją w bogate środowisko aby znalazła sobie bogatego faceta. W ten sposób poznała właśnie Rogera. Właściwie była z nim szczęśliwa i nie czuła się źle z bycia jakby nie było jego utrzymanką. Mogła żyć na wysokim poziomie niestety do czasu postrzału mężczyzny. Wtedy sytuacja zmienia się drastycznie. Znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie. Pojawiają się osoby, których kompletnie nie zna i nie wie czy może im ufać. Poznaje środowisko do którego narzeczony jej nie dopuszczał. Teraz okazuje się, że to było dla niej zdecydowanie lepsze. Dowiaduje się coraz to ciekawszych i wręcz trudnych do uwierzenia faktów na temat faceta z którym spędziła 8 lat. Nie mogła uwierzyć w te wszystkie fakty, które niestety potwierdzały się na każdym kroku. 

Gdy poznaje Santiago nie do końca mu ufa. Widzi, że cały czas prowadzi z nią grę, a ona nie ma innego wyjścia jak również w nią zagrać. Teraz zależy jej tylko na swoim bezpieczeństwie, a jest pewna, że coś jej grozi, a dzięki niemu czuję się bezpiecznie przynajmniej do pewnego czasu. Kiedy myśli, że gorzej być nie może okazuje się, że jednak może... Zastanawia się jak mogła wpakować się w takie bagno i niczego nie zauważyć.

 Przyznaje, że dawno nie czytałam książek autorki bo miałam lekki przesyt. Jednak cieszę się, że wróciłam i mogłam przeczytać "Awangardę" bo jest zdecydowanie warta uwagi. Autorka zaskakuje na każdym etapie historii. Bohaterka jest może trochę taką słodką idiotką ale wie co zrobić by przetrwać równocześnie wszystkie trybiki w głowię chodzą szukając najlepszego wyjścia. Może czasem bezmyślnie się naraża ale no ma swój charakter z którym nie zawsze da się wygrać. To w jakiej sytuacji się znalazła zmusza ją przeanalizowania swojego życia, które prowadziła do tej pory. Coraz bardziej jest świadoma, że musi się podporządkować jeśli nie chce na siebie ściągnąć większych kłopotów niż ma. Autorka zdecydowanie przemyślała cała historię ponieważ nie dość, że jest bardzo wciągająca to cała akcja zmienia się jak w kalejdoskopie. Zaskakuje na każdym kroku, a samo zakończenie, aż błaga o kolejną część! Okładka zdecydowanie w moim stylu ponieważ jest pięknie czerwona z kobietą w tle oraz wyróżniającym się na biało tytułem książki. W rozdziałach gdzieniegdzie są wstawki z perspektywy Santiago ale zdecydowana większość jest z punkty Avy. Zdecydowanie nie mogę pogodzić się z takim zakończenie bo w mojej głowie było już zupełnie inne, a tutaj taki zwrot akcji. Książka jest 18+ co zdecydowanie pokazuje sam początek z takimi opisami. Podsumowując jestem niezwykle zachwycona i zaskoczona tą pozycją i mogę ją polecić każdemu kto lubi emocjonalny rollercoaster!

[Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Editio Red] 

Dziewczyna na jedną noc- Penelope Ward, Vi Keeland

Dziewczyna na jedną noc- Penelope Ward, Vi Keeland


Tytuł: Dziewczyna na jedną noc
 
Cykl: Nie pasujemy do siebie (tom 3)


Liczba stron: 315


Wydawnictwo: Editio Red

 

Owen nie chciał przyjąć do wiadomości, że ta historia nie będzie miała dalszego ciągu. Że wszystko skończy się na jednej cudownej nocy. Zaczęło się od tego, że niczym rycerz na białym koniu wyratował tajemniczą piękność z opresji. Zamiast podziękowań jednak usłyszał od niej, że jest dupkiem. Nim zdołał ochłonąć z irytacji, dziewczyna w ramach przeprosin zaprosiła go na drinka. A potem wylądowali w łóżku. I ta noc... nigdy nie przeżył nic równie pięknego!

Rano Devyn zniknęła z jego łóżka i z jego życia. Owen nie potrafił przestać o niej myśleć. Chciał ją mieć przy sobie, ale ona nie zostawiła mu nawet numeru telefonu. Owen powoli przyzwyczajał się do myśli, że już jej nigdy nie zobaczy. Któregoś dnia zapukał do pewnych drzwi i... zupełnie nieoczekiwanie stanął twarzą w twarz z Devyn.

Był jednym z właścicieli mieszkania, które wynajmowała matka dziewczyny. Ponieważ sąsiedzi skarżyli się na rodzinę, przyszedł rozmówić się z najemczynią. I zamiast niej zastał Devyn, ale ona nie chciała mieć z nim więcej nic wspólnego. A to był dopiero pierwszy wstrząs, który targnął poukładanym światem Owena.

Czasami nawet najcudowniejsza noc kończy się tak samo... 

(opis z Lubimy Czytac.pl) 

Owen poznaje pewnej nocy Devyn, z którą po perypetiach spędzają razem noc. Mężczyzna nie sądził, że nie zastanie jej rano. Niestety dla niego nie może zapomnieć o tej nocy ale ona zniknęła. Los go jednak zaskoczył i ponownie postawił tą kobietę na jego drodze. Co więcej okazało się, że zamieszkuje w kamienicy której jest współwłaścicielem z kumplami. Jednak ich znajomość wcale nie jest prosta. Co chwilę pojawiają się kłopoty, które Devyn totalnie nie wie jak rozwiązać. Na szczęście Owen zupełnie bezinteresownie chce jej pomóc. Sytuacja coraz bardziej się komplikuje, a do tego na horyzoncie pojawia się Robert, który tak jakby był związany z dziewczyną tam gdzie ona mieszkała. 

Devyn robi wszystko, żeby nie robić nikomu kłopotu i sama rozwiązać swoje problemy z matką i rodzeństwem. Nie raz zdarzało się w dzieciństwie, że znikała i zostawiała ją na kilka dni samą bo uważała, że sobie poradzi. Rodzeństwo jednak zadzwoniło do siostry z prośbą o pomoc, a ona od razu rzuciła wszystko i przyleciała im na ratunek. Zdecydowanie chce zrobić wszystko aby nie przechodzili tego co ona. Nie spodziewała się co ją tu spotka i jak to wszystko jeszcze bardziej skomplikuje.

 Uwielbiam twórczość tego duetu choć przyznaje, że nie każda pozycja jest równie dobra jak ta. Pojawia się tutaj sporo trudnych tematów takich jak zaniedbanie rodzica o dzieci czy trudności z opieką nad nastolatkami. Wszystko jest napisane w ciekawy i przemyślany sposób. Nie ma tutaj zbędnego przedłużania czy niepotrzebnych opisów. Podobają mi się wykreowane postacie. Paczka Owena jest czymś czego trudno doświadczyć w prawdziwym życiu co jest cudowne w czytaniu. Ich kontakt między sobą, wsparcie w każdym momencie i te ich docinki do siebie. Oczywiście nie mogłoby być inaczej żeby każdy z nich nie był mega przystojny i ze świetnym ciałem. Co do naszej bohaterki jest to osoba, która mimo wielkich obaw stara się zrobić wszystko jak należy. Komplikacje które się pojawiają zmuszają ją do zastanowienia się czego tak naprawdę chce od życia i w którym kierunku powinna zmierzać. Zmusza to również czytelnika do zastanowienia się nad własnymi wyborami życiowymi. Książka podzielona jest na rozdziały z perspektywy Devyn oraz Owena. Nie są one przesadnie długie dzięki czemu szybko się czyta. Niestety strasznie nie podoba mi się wykonanie okładki ponieważ szybko się niszczy. Jest to również 3 część serii jednak nie łączą się ze sobą więc można czytać  bez konkretnej kolejności. Podsumowując fajna pozycja, którą szybko się czyta. Polecam.

 

[Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Editio Red] 

 

Jeszcze bliżej- Anna Kulawik

Jeszcze bliżej- Anna Kulawik

 

 

Tytuł: Jeszcze bliżej

Cykl: -


Liczba stron: 319


Wydawnictwo: Muza

 

Kiedy nie chcesz już wybierać między tym, co wypada, a tym, czego pragniesz.

Anita zaczyna życie od nowa – po zakazanym romansie, rozwodzie, sama z dziećmi. Miało być spokojnie. Miało być rozsądnie. Ale nikt nie uprzedził jej, że przeszłość nie odpuszcza tak łatwo. Po dwóch latach spędzonych za granicą Dominik wraca do domu. Z chłopaka, który kiedyś był dla niej chwilą zapomnienia, stał się mężczyzną. Dojrzałym, pewnym siebie. Gotowym zawalczyć o coś więcej. I wtedy pojawia się Artur – szanowany lekarz, zrównoważony, pociągający, bezpieczny, idealny. To relacja, która mogłaby jej dać wszystko, czego może pragnąć kobieta. Ale w życiu Anity nic nie jest proste ani przewidywalne. Tajemnice wychodzą na jaw, emocje sięgają zenitu, a wybory są coraz trudniejsze. Jeden mężczyzna wie, czego chce. Drugi wie, jak to dostać. Czy nie można mieć obu?

Odważna, intymna i bardzo prawdziwa historia o kobiecie, która już nie chce swoimi wyborami zadowalać innych, tylko siebie. 

(opis z Lubimy Czytac.pl) 

Anita jest świeżo po rozwodzie. Z Marcinem byłym mężem ma dość poprawne relacje ze względu na dzieci. Zresztą nie powinna się zdziwić gdyby ją znienawidził bo przecież to ona zdradziła i być może to było punktem zapalnym do rozwodu. Dzieci zostały właściwie na jej głowie ale udawało im się to jakoś zgodnie pogodzić. Teraz miało być łatwiej i spokojniej. Niestety nikt się nie spodziewał, że dawny kochanek, który jest również dużo od niej młodszy wróci do domu na wakacje. Na jej nieszczęście mieszkał w domu obok niej. Wszystko skomplikowało się jeszcze bardziej gdy na przyjęciu urodzinowym przyjaciela poznała Artura. Szybko zaczęło ich do siebie ciągnąć a ona się przed tym nie broniła.

Z czasem pojawiło się pytanie w którym kierunku powinna iść. Nie mogła przecież grać na dwa fronty. Musiała wybrać czy lepszym wyborem dla niej jak i dobra dzieci będzie uznany lekarz, który jest stabilny emocjonalnie i daje jej poczucie bezpieczeństwa czy jednak to co było z młodszym Dominikiem, który podczas swojej nieobecności zdążył dorosnąć i zmężnieć. Każdy wybór niósł ze sobą ryzyko, a co jeśli nie wyjdzie? Czy będzie miała wyrzuty sumienia, że zniszczyła czyjeś życie?

Książka bardzo bym powiedziała ciężka dla osób, które mają swoje zasady i nie chcą ich przekraczać. Nie mogłam się przekonać do bohaterki, która uwiodła syna koleżanki jednak czytając dalej zaczęłam rozumieć. Łatwo się zatracić kiedy w małżeństwie brakuje namiętności i adoracji. Wystarczy parę gestów z innej strony by poczuć się atrakcyjną i zupełnie inaczej. Również ciężko wybrać między uczuciem a tym co się powinno zrobić. Co wypada starszej kobiecie z dziećmi, a co jest dla niej zupełnie nieodpowiednie. W dzisiejszych czasach nie są już aż tak kontrowersyjne pary ze sporą różnicą wieku chociaż dla niektórych jest to wciąż nie do pomyślenia. Historia Anity zmusza do zastanowienia się również nad własnym życiem. Czy jest właśnie tak jak tego chcemy? Autorka nie rozpisywała się zbytnio o nieistotnych rzeczach więc rozdziały są dość krótkie i w pewnym momencie tak się wciągnęłam, że nie mogłam się oderwać i chciałam wręcz musiałam się dowiedzieć jak to się skończy. Okładka jest prosta i jak dla mnie pasuje do treści. Ubolewam jednak nad tym, że jest niestety zrobiona tak, że widać wszystkie paluchy. Tekst jest zdecydowanie dla osób 18+. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i myślę, że nie ostatnie. Książka daje wiele do myślenia i sporą dawkę emocji, szczególnie zakończenie było czymś czego zupełnie się nie spodziewałam. Polecam!

 

[Współpraca reklamowa z Muza] 
Instytut Absurdu. Poszukiwanie Pana P. -  Justyna Sosnowska

Instytut Absurdu. Poszukiwanie Pana P. - Justyna Sosnowska

 

Tytuł: Instytut Absurdu. Poszukiwanie Pana P.

Cykl: Instytut absurdu (tom 2)


Liczba stron:


Wydawnictwo: Sine Qua Non

 

Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć.

Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu!

Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach.

Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party.

W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje się wyprzedzać ich zawsze o krok… Lub sto lat!

Rozwiązanie zagadki może kryć się w archiwum, no ale jak tu ślęczeć nad tonami dokumentów, gdy za drzwiami Instytutu czeka świat pełen przygód i absurdów? 

(opis z Lubimy Czytac.pl) 

 

To już kolejna część o przygodach Elizy, która jeszcze nie dawno nie miała pojęcia, że magia oraz magiczne istoty naprawdę istnieją. Została wybrana przez Instytut Absurdu na stanowisko stażystki. Od tamtego czasu wiele się zmieniło i ciągle uczy się i dowiaduje czegoś nowego. Zaprzyjaźniła się z pracownikami Instytutu, którzy również okazują jej wsparcie w sprawie do której została przydzielona. Tą sprawą jest odnalezienie tajemniczego Pana P., który dość odważnie pogrywa sobie z Inspektorami. W międzyczasie oczywiście pomaga również w innych sprawach. Czasami wpada w tarapaty, z których ktoś ją wyciąga, a czasem to ona kogoś wyciąga z kłopotów. Bywają zabawne sytuacje z których się można pośmiać ale również zdarzają się chwile grozy.

 

Gdy tylko mignęła mi ta książka to od razu poleciałam po pierwszą część, którą zdecydowanie trzeba przeczytać zanim się zacznie tą część. Magiczny świat w którym można się zatracić i co najlepsze wszystko dzieje się w Polsce. Wszelkie magiczne istoty czy działania są super opisane. Możemy się poczuć jakbyśmy naprawdę to przeżywali razem z Elizą. Znajdziecie tutaj wiele humoru dzięki któremu możecie się pośmiać ale również znajdą się momenty grozy. Dzieje się tam naprawdę wiele. Sama nazwa Instytut Absurdu sprawia, że słowo sytuacji absurdalnych pojawia się dość często. Elizaczek jak nazywają ją inspektorzy mimo, że zdążyła się już wdrożyć w ten świat cały czas jest zaskakiwana możliwościami magii.

 

Co prawda nie ma tutaj uwielbianych przeze mnie krótkich rozdziałów bo książka jest podzielona na kilka części ale jest tak wciągająca, że trudno się od niej oderwać. Okładka nawiązuje do budynku Instytutu Absurdu z tajemniczą postacią w środku. Autorka pisze lekko i przyjemnie. Widać, że cały zarys historii był dobrze przemyślany i całość ładnie ze sobą współgra. Pojawiają się różne mity czy legendy, które na pewno znacie. Zdecydowanie nie mogę się doczekać kolejnej części i rozwiązania zagadki kim jest Pan P..Ja jestem zachwycona i mega polecam dla fanów magii.

 

[Współpraca reklamowa z SQN] 

 

Copyright © 2014 Zaczytana Ola , Blogger